Superpuchar Niemiec: Bayern z pierwszym trofeum w sezonie. Lewandowski bohaterem

2021-08-17, 22:47

Superpuchar Niemiec: Bayern z pierwszym trofeum w sezonie. Lewandowski bohaterem
Robert Lewandowski . Foto: PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL

Piłkarze Bayernu Monachium zdobyli Superpuchar Niemiec. Podopieczni Juliana Nagelsmanna pokonali w Dortmundzie Borussię 3:1, a dwie bramki dla zwycięzców zdobył Robert Lewandowski, który zaliczył też asystę przy golu Thomasa Muellera. 

  • Dla Bayernu to dziewiąty Superpuchar Niemiec w historii klubu
  • Lewandowski trafiał do siatki Borussii w 41. i 74. minucie spotkania 

Powiązany Artykuł

PAP Gerd Mueller 1200.jpg
Piłkarski świat żegna Gerda Muellera. Robert Lewandowski oddał hołd legendzie Bayernu

Mecz w Dortmundzie rozpoczął się od minuty ciszy i upamiętnienia zmarłego w niedzielę Gerda Muellera. Były napastnik Bayernu to legenda niemieckiego futbolu. Był mistrzem świata i Europy, a w Bundeslidze zdobył aż 365 goli, co do dzisiaj jest niepobitym rekordem.

Spokojny początek 

Początek meczu na mokrej od opadów deszczu murawie należał do Bayernu. Mistrzowie Niemiec co rusz atakowali bramkę Borussii, ale nie przekładało się to na konkrety. Defensorzy BVB miewali też momenty dekoncentracji przy wyprowadzaniu piłki, co skutkowało okazjami dla Bayernu. W 14. minucie groźnie uderzał Thomas Mueller, lecz Manuel Akanji zdołał zablokować strzał Niemca i piłka wyszła na rzut rożny. 

Dwie minuty później po akcji Serge'a Gnabry'ego uderzał Kingsley Coman. Skrzydłowy Bayernu uderzył jednak minimalnie nad poprzeczką. 

Gospodarze nie pozostawali dłużni. W 20. minucie powinni wyjść na prowadzenie. Jude Bellingham świetnie zagrał prostopadle do Marco Reusa, jednak kapitan Borussii w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Manuelem Neuerem. Bramkarz Bayernu świetnie obronił nogą.

Podopieczni Marco Rosego przejęli inicjatywę, lecz nie przekładało się to na dogodne sytuacje bramkowe. Trudno za taki uznać niecelne uderzenie Reusa z rzutu wolnego w 24. minucie czy słaby strzał Youssoufy Moukoko z 30. minuty, z którym łatwo poradził sobie Neuer. 

"Lewy" dał prowadzenie 

Robert Lewandowski rozpoczął mecz spokojnie, ale z minuty na minutę był coraz groźniejszy. W 34. minucie strzał polskiego napastnika zablokował Axel Witsel. Dwie minuty później piłka wylądowała z kolei w siatce gości, jednak gol Moukoko nie został uznany. Młody piłkarz Borussii był bowiem na spalonym.

Aktywny był Coman. W 38. minucie Francuz uderzył groźnie, lecz obok słupka. Monachijczycy i tak zeszli jednak na przerwę z prowadzeniem. 

Gola dla gości zdobył nie kto inny, jak Lewandowski. Gnabry dośrodkował z lewej strony, a Polak nabiegł na piłkę z głębi pola i strzałem głową pokonał Gregora Kobela w 41. minucie. Do końca pierwszej połowy żółto-czarni nie zdołali już odpowiedzieć. 

Wymarzony początek drugiej połowy 

Druga połowa zaczęła się znakomicie dla monachijczyków. Już w 50. minucie mistrzowie Niemiec zdobyli drugiego gola. Z lewej strony w pole karne dośrodkował Alphonso Davies. Lewandowski sprytnie zagrał piętą, a piłka trafiła do Muellera. Doświadczony pomocnik skierował ją do siatki z bliskiej odległości. 

Borussia musiała spróbować odważniejszych ataków. W 53. minucie do siatki Bayernu trafił Erling Haaland, lecz norweski snajper znajdował się na spalonym i po raz drugi w tym meczu gol dla BVB nie został uznany. Trzy minuty później z rzutu wolnego dośrodkował Giovanni Reyna, lecz strzał głową Akanjiego poszybował wysoko nad bramką Bayernu.

Dortmundczycy próbowali też uderzeń z dystansu. W 62. minucie Neuer poradził sobie jednak ze strzałem Bellinghama. Starania BVB w końcu przyniosły efekt...

Pojawiła się nadzieja... 

Gola kontaktowego w 65. minucie zdobył Marco Reus. Po jego technicznym strzale zza pola karnego piłka wylądowała przy prawym słupku. Kibice BVB uwierzyli, że zdobycie Superpucharu wciąż jest możliwe. 

Borussia przeważała, a goście skupiali się na defensywie. Niespodziewanie to Bayern trafił jednak do siatki...

... którą zgasił Lewandowski 

W roli głównej wystąpił oczywiście "Lewy". W 74. minucie fatalnie zachował się Akanji, który stracił piłkę przed własnym polem karnym na rzecz Corentina Tolisso. Francuz, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, błyskawicznie odegrał do Polaka, a Lewandowski bez kłopotu pokonał Kobela.

Wynik do końca meczu już się nie zmienił, choć dwukrotnie na bramkę gospodarzy uderzał Leon Goretzka. Lewandowski opuścił murawę w 88. minucie, zmieniony przez Ericka Choupo-Moutinga. 

W doliczonym czasie gry szansę miał jeszcze Haaland, lecz przeszkadzał mu Niclas Sule i Norweg uderzył niecelnie z piątego metra. Borussia nie była w stanie zdobyć nawet bramki kontaktowej.

Nagelsmann wreszcie ma trofeum 

Tym samym Bayern sięgnął po dziewiąty w historii klubu Superpuchar Niemiec. Wcześniej monachijczycy zwyciężali w 1987, 1990, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018 i 2020 roku. Żaden inny zespół nie może pochwalić się takim wyczynem. Druga w zestawieniu Borussia zdobyła go sześciokrotnie. 

Dla nowego szkoleniowca monachijczyków Juliana Nagelsmanna to pierwszy wygrany mecz na ławce niemieckiego hegemona oraz pierwsze trofeum w trenerskiej karierze. 

Czytaj także:

/empe 


Polecane

Wróć do strony głównej