PŚ w skokach: Ryoyu Kobayashi najlepszy w kwalifikacjach. Dawid Kubacki najwyżej z Polaków

• Dawid Kubacki potwierdził wysoką formę z treningów 
• Niespodziewane kłopoty miał natomiast Kamil Stoch 
• Początek sobotniego treningu zaplanowano na 8.30 czasu polskiego 

>>> TERMINARZ PŚ W SEZONIE 2019/2020 <<<

W sezonie 2019/2020 skoczkowie rywalizują w 41. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.  

Powiązany Artykuł

PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2019/2020 - SERWIS SPECJALNY

Kubacki świetnie skoczył na drugim treningu, w którym okazał się najlepszy, i w kwalifikacjach udowodnił dobrą dyspozycję. Skoczek z Szaflar poleciał na odległość 124,5 m. Ostatecznie pozwoliło mu to na zajęcie piątej pozycji z taką samą notą jak Austriak Michael Hayboeck (126,5 m).

Japończycy zadowoleni 

Nielicznych japońskich kibiców ucieszył skok Kobayashiego, który wylądował na 132. metrze. Ubiegłoroczny zdobywca Pucharu Świata triumfował w serii kwalifikacyjnej z przewagą zaledwie 0,4 pkt nad Kraftem. Austriak, który świetnie spisywał się na treningach, skoczył o pół metra dalej od Kobayashiego, ale przegrał z reprezentantem gospodarzy przez większą liczbę punktów odjętych za wiatr. 

Kubackiego wyprzedzili jeszcze lider klasyfikacji generalnej PŚ Niemiec Karl Geiger (124,5 m) oraz Słoweniec Peter Prevc (124 m). 

Piotr Żyła uplasował się na 15. pozycji, ex aequo z Norwegiem Andreasem Granerudem Buskumem (124,5 m). Wiślanin w swojej próbie osiągnął 120,5 m. Bez większych kłopotów do konkursu awansował też Klemens Murańka. Zwycięzca niedzielnego konkursu Pucharu Kontynentalnego z Sapporo skoczył 110 metrów, co pozwoliło mu na zajęcie 39. miejsca. 

Źródło: TVP Sport 

Kłopoty mistrza 

Polskim kibicom serca mocniej zabiły natomiast podczas skoku Kamila Stocha. Zwycięzca z Zakopanego świetnie spisywał się na treningach, ale w serii kwalifikacyjnej źle wyszedł z progu i wylądował już na 103. metrze. Wystarczyło to jednak do zajęcia 42. miejsca, które pozwoliło znaleźć się w konkursie.

Powiązany Artykuł

PŚ w skokach: polska dominacja na treningach. Kamil Stoch i Dawid Kubacki zwyciężają

Szczęście Polaków 

Sporo szczęścia mieli także Aleksander Zniszczoł (100 m) i Andrzej Stękała (95,5 m), którzy zajęli, odpowiednio, 47. i 49. miejsce w kwalifikacjach. Rzutem na taśmę zakwalifikował się natomiast Richard Freitag. Utytułowany Niemiec potwierdził, że w tym sezonie znajduje się w dużym dołku formy. Skoczył 93 metry i tylko dyskwalifikacjom trzech skoczków zawdzięcza zajęcie 50. pozycji. 

W sobotnim konkursie kibice nie zobaczą z kolei japońskiego weterana Noriakiego Kasai. 47-latek po fatalnym początku sezonu zrobił sobie ponad miesięczną przerwę od startów w PŚ, ale występ w Sapporo pokazał, że niewiele mu to pomogło. Japończyk osiągnął zaledwie 84,5 m, zajmując ostatnie miejsce wśród 55 sklasyfikowanych zawodników. Trzech skoczków, w tym inny słynny Japończyk Daiki Ito, zostało zdyskwalifikowanych. 

Pierwszy z konkursów w Sapporo ma rozpocząć się w sobotę o godzinie 8.30 czasu polskiego. 

Program zawodów w Sapporo (wg czasu polskiego):

sobota, 1 lutego

7.30 - seria próbna
8.30 - pierwsza seria konkursowa

niedziela, 2 lutego

1.00 - kwalifikacje
2.00 - pierwsza seria konkursowa

Źródło: TVP Sport

Klasyfikacja PŚ (po 16 z 30 zawodów) >>> TABELA

pm