Słupsk: 47.Festiwal Pianistyki Polskiej od soboty

2013-09-06, 14:12

Słupsk: 47.Festiwal Pianistyki Polskiej od soboty
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com

Aż 22 muzyków wystąpi w Słupsku (Pomorskie) na rozpoczynającym się w sobotę 47. Festiwalu Pianistyki Polskiej (FPP). Podczas imprezy, światowe prawykonanie będzie miał kwintet fortepianowy Pawła Łukaszewskiego.

Podczas sobotniej inauguracji w sali słupskiej filharmonii zabrzmi Koncert fortepianowy Witolda Lutosławskiego w wykonaniu Beaty Bilińskiej oraz Potrójny Koncert na skrzypce, wiolonczelę i fortepian C-dur op. 56 Ludwiga van Beethovena w wykonaniu Konstantego Andrzeja Kulki (skrzypce), Tomasza Strahla (wiolonczela) i Bogdana Kułakowskiego (fortepian).

Muzykom towarzyszyć będzie Orkiestra Polskiej Filharmonii "Sinfonia Baltica" w Słupsku pod dyrekcją Bogdana Jarmołowicza.
Z recitalami na festiwalu wystąpią pianiści Ewa Pobłocka (8 września) i Krzysztof Jabłoński (12 września).
9 września w Sali filharmonii zaprezentuje się duet fortepianowy Duo Granat - Tamara Granat i Bartłomiej Kominek. Dzień później, w tym samym miejscu, wystąpi pianistka Joanna Marcinkowska i skrzypaczka Agata Szymczewska.
Światowego prawykonanie Kwintetu fortepianowego Pawła Łukaszewskiego będzie można usłyszeć 11 września. Utwór wykonają: pianista Wojciech Świętoński i Kwartet Smyczkowy Nostadema.
Na "Estradzie Młodych" zaprezentują się: Izabela Jutrzenka-Trzebiatowska (Kraków), Krzysztof Kozłowski (Warszawa), Artur Haftman (Stargard Szczeciński), Adam Piórkowski (Gdańsk), Ewa Danilewska (Katowice), Adam Kośmieja (Bygdoszcz).
Festiwal zakończy IV Koncert fortepianowy G -dur op. 58 Ludwiga van Beethovena w wykonaniu pianisty Tomasza Rittera i Orkiestry Polskiej Filharmonii "Sinfonia Baltica" 13 września.
Koncert finałowy - jak powiedział Stanisław Turczyk, prezes Słupskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, organizatora festiwalu - będzie o tyle szczególny, że Ritter, jest trzecim w historii słupskiej imprezy po Rafale Blechaczu i Marcinie Koziaku laureatem "Estrady Młodych", zaproszonym w następnym roku po zwycięstwie do grania na scenie głównej.
PAP/ml

Polecane

Wróć do strony głównej