Sprzedano samochód byłego szefa Amber Gold

2012-11-26, 10:33

Sprzedano samochód byłego szefa Amber Gold
Licytacja w Sądzie Rejonowym w Gdańsku.Foto: PAP/Adam Warżawa

W pierwszym dniu aukcji samochodów należących do spółki Amber Gold, sprzedano 20 z 44 wystawionych aut. Wpłacono ponad 150 wadiów uprawniających do udziału w aukcji.

Posłuchaj

Student z Krakowa kupił jeden z samochodów, (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Aukcja będzie jeszcze prowadzona we wtorek i w środę. W sumie zlicytowane mają być 134 pojazdy.
Syndyk masy upadłościowej Amber Gold Józef Dębiński poinformował po zakończeniu licytacji w pierwszym dniu, że udało się sprzedać 20 pojazdów na ogólną kwotę ponad 1,3 mln zł. Przyznał, że liczył na uzyskanie wyższej kwoty i "jest średnio zadowolony".
Poinformował, że pojazdy, których nie udało się sprzedać będą wystawione w kolejnej aukcji, która jest planowana na grudzień. Powiedział, że wówczas będą one "najprawdopodobniej miały obniżoną cenę wywoławczą".

Jako pierwsze zostało zlicytowane BMW 740, którym jeździł były szef Amber Gold, Marcin P. Cena wywoławcza wynosiła ponad 226 tys. zł. Samochód sprzedano za 318,8 tys. zł. Chętnych było ok. 10, ostatecznie auto kupił przedsiębiorca z Piły. Mówił, że "interesował go porządny samochód i nie miało znaczenia, że należał on wcześniej do Amber Gold".

Nie było natomiast chętnych do zakupu czterech autobusów Mercedes Benz o wartości od 100 do 144 tys. zł.

W poniedziałek sprzedawane są samochody mini o wartości od 44 do 61,5 tys. zł. Zainteresowani uważają, że jest to atrakcyjna cena, jeśli ktoś kupuje auto dla siebie, a nie na handel. Jedno z mini kupił np. student z Krakowa.

Na liście pojazdów do zlicytowania jest 25 renault clio, nowe z 2012 r., które nie są jeszcze zarejestrowane, a ich cena wywoławcza wynosi 33,9 tys. zł.

W kolejnych dniach licytowane będą renault: clio, fluence, kangoo i megane oraz volkswagen: golf VI, jetta i passat.

Licytacja odbywa się w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Północ. Do sali weszło 52 licytantów. Godzinę trwało odczytywanie i wywoływanie osób, które wpłaciły wadium w wys. 10 tys. zł, jeśli ktoś chce uczestniczyć w aukcji na jeden pojazd. Wadia wpłaciły osoby prywatne, także wiele firm oraz gmina miasta Sopot.

Czekają iPody i drukarki...

7 grudnia zostaną otwarte oferty na zakup pakietów telefonów, iPodów i modemów (w każdym z ośmiu pakietów jest od 4 do 148 sztuk urządzeń) należących do spółki. Syndyk zabezpieczył nowe i używane urządzenia o wartości ponad 200 tys. zł. Oferty do 6 grudnia mogą składać osoby fizyczne i firmy.

Syndyk spółki Józef Dębiński ocenił, że na początku przyszłego roku można się spodziewać wystawienia na sprzedaż sprzętu biurowego po Amber Gold. Zabezpieczono m.in. komputery, drukarki, kserokopiarki i sprzęt rtv o szacunkowej wartości ok. 4-5 mln zł.

Według sprawozdań syndyka złożonych w sądzie szacunkowa wartość majątku spółki wynosi ok. 112 mln zł (w skład majątku wchodzi m.in. 11 nieruchomości, auta, sprzęt IT, meble oraz kruszce i pieniądze zabezpieczone przez prokuraturę). Pod koniec września gdański sąd poinformował, że łączna liczba wierzycieli Amber Gold wynosi co najmniej 15 tys., a wartość wymagalnych zobowiązań to ok. 700 mln zł.

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia tego roku ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom klientów.

to

Polecane

Wróć do strony głównej