Rodzina nie żyje. "Akt skrajnego barbarzyństwa"

2012-09-06, 15:48

Rodzina nie żyje. "Akt skrajnego barbarzyństwa"
. Foto: PAP/EPA/NORBERT FALCO

Zdaniem prokuratora Erica Maillauda morderca, który zabił czterech Brytyjczyków, działał z "pełną premedytacją".

Posłuchaj

Marek Brzeziński z Paryża (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Prokurator Maillaud, który poinformował na konferencji prasowej o szczegółach śledztwa, powiedział, że poczwórne zabójstwo było "aktem skrajnego barbarzyństwa".
Policja i prokuratura we Francji prowadzą intensywne śledztwo w sprawie brutalnego mordu w Sabaudii w południowo-wschodniej części kraju. W środę, w samochodzie na brytyjskich numerach rejestracyjnych, policja znalazła trzy ciała. W pobliżu leżała 8-letnia, ciężko ranna dziewczynka. Po dokładnym przeszukaniu samochodu - czyli po jakiś ośmiu godzinach - pod ciałami odkryto żywą czteroletnią dziewczynkę.
Czterolatka nie odniosła żadnych obrażeń. Została już przesłuchana. Życiu starszej, ciężko rannej dziewczynki nie zagraża niebezpieczeństwo. Lekarze wprowadzili ją w stan śpiączki farmakologicznej, co ma ułatwić przeprowadzenie skomplikowanych zabiegów chirurgicznych.
Trzy zamordowane osoby to matka, ojciec i babcia dziewczynek - turyści z Londynu spędzający urlop we francuskich Alpach. Zostali zabici strzałami w głowę. Ojca zidentyfikowano jako 50-letniego Saada al-Hillego, z pochodzenia Irakijczyka. Starsza kobieta pochodziła ze Szwecji.
Egzekucja nad jeziorem? Dwie dziewczynki przeżyły>>>
Czwarta zamordowana osoba to rowerzysta, także Brytyjczyk. Według wstępnych ustaleń, znalazł się on przypadkowo w miejscu tragedii i został zastrzelony, by nie mógł ujawnić tożsamości zabójcy.
Kilka minut po nim obok miejsca tragedii przejeżdżał kolejny rowerzysta, emerytowany oficer RAF-u, i to on odkrył ciała.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk

Polecane

Wróć do strony głównej