Koniec śledztwa ws. ograbienia zwłok Przewoźnika

2011-12-16, 10:51

Koniec śledztwa ws. ograbienia zwłok Przewoźnika
Andrzej Przewoźnik. Foto: tvp.info

Andrzej Przewoźnik, który zginął w katastrofie smoleńskiej, został okradziony z kart bankowych. Podejrzanymi o kradzież są czterej żołnierze służby zasadniczej z garnizonu w Smoleńsku.

Według "Kommiersanta", który powołuje się na źródło w Komitecie Śledczym Federacji Rosyjskiej, dochodzenie w związku z ograbieniem zwłok Andrzeja Przewoźnika po katastrofie smoleńskiej zostało zakończone. W najbliższym czasie Komitet oficjalnie prześle stronie polskiej informację o zamknięciu dochodzenia z wnioskiem o przekazanie jej pokrzywdzonym w tej sprawie. - Aby szczegółowo zapoznać się z materiałami śledztwa, będą oni musieli przyjechać do Smoleńska - podaje źródło w Komitecie Śledczym FR.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Dochodzenie w związku z kradzieżą kart bankowych sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, który zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, prowadził Wojskowy Oddział Śledczy Komitetu Śledczego FR przy Garnizonie Smoleńskim.

Z należącej do Przewoźnika karty kredytowej po katastrofie, w dniach 10-12 kwietnia 2010 roku, dokonano 11 wypłat na sumę około 6 tysięcy zł. Jednocześnie podjęto sześć nieudanych prób wypłaty pieniędzy z innej karty stanowiącej własność sekretarza ROPWiM.

Podejrzani żołnierze

Pod zarzutem kradzieży kart zatrzymano czterech żołnierzy służby zasadniczej z garnizonu w Smoleńsku. Po katastrofie polskiego samolotu prezydenckiego ochraniali oni miejsce wypadku. Podejrzanych nie aresztowano, a jedynie oddano pod nadzór dowódcy jednostki, w której służyli.

Wszyscy czterej zakończyli już służbę wojskową. Obecnie przebywają w miejscach swojego stałego zamieszkania w obwodach moskiewskim, kurskim i smoleńskim. Zastosowano wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

Trzej z oskarżonych byli już w przeszłości sądzeni. Jeden - za grabież, drugi - za kradzież, a trzeci - za wprowadzanie do obiegu fałszywych środków płatniczych.
Źródło "Kommiersanta" przewiduje, że ich proces rozpocznie się najwcześniej za kilka miesięcy.

Po stronie polskiej śledztwo w sprawie kradzieży kart Przewoźnika prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Czytaj więcej w serwisie Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 >>>

sm

Polecane

Wróć do strony głównej