"Nie wykluczamy, że na pana wiceministra rządu PO były wywierane naciski"

2018-03-29, 14:51

"Nie wykluczamy, że na pana wiceministra rządu PO były wywierane naciski"
Zbigniew Ziobro. Foto: PAP/Jacek Turczyk

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że nie wyklucza, że ktoś mógł wywierać nacisk na wiceministra Jacka K., aby ten podejmował decyzje, które naraziły Skarb Państwa na straty. Były wiceminister finansów w rządzie PO-PSL i jednocześnie były szefa Służby Celnej został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zatrzymanie ma związek z aferą hazardową, na której Skarb Państwa miał stracić 21 mld zł. 

Posłuchaj

Zbigniew Ziobro o nieracjonalnych decyzjach wiceministra finansów PO (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Nie wykluczamy, że na pana wiceministra rządu PO były wywierane naciski, aby w taki sposób postępował, aby wycofywał się z pewnych decyzji racjonalnych, które w tym czasie podejmował, wskazujących na to, że on chciał właściwie zareagować na tę patologię wyprowadzania pieniędzy na ogromną skalę kosztem polskiego budżetu państwa - mówił na konferencji prasowej Ziobro. 

Jak ocenił, decyzji K. nie da się racjonalnie wytłumaczyć "bez zrozumienia pewnego kontekstu, w jakim to się działo, bez też sięgnięcia do rozmów i spotkań na cmentarzach i stacjach benzynowych, bez tego, co tak naprawdę zamierzali jego decydenci i dlaczego tolerowali tego rodzaju skalę wypływu pieniędzy w stronę mafii jednorękich bandytów". 

- Prokuratura zebrała materiał dowodowy, który w wysokim stopniu uprawdopodabnia, że w tej sprawie mogło dojść do popełnienia przestępstwa - powiedział Ziobro. Podkreślił, że zadaniem prokuratury jest badać wszystkie wątki w sprawie. - Również i te okoliczności, które miały wyjaśnić, dlaczego wiceminister finansów w okresie rządów PO podejmował tak nieracjonalne z punktu widzenia interesu Skarbu Państwa decyzje - dodał. Jak powiedział, była niewielka grupa "zainteresowanych właścicieli jednorękich bandytów, którzy uzyskiwali z tego tytułu gigantyczne korzyści kosztem Skarbu Państwa". 

Szef resortu sprawiedliwości oświadczył jednocześnie, że dalsze kroki procesowe w postępowaniu dot. Jacka K. - w tym o ewentualnym tymczasowym aresztowaniu b. wiceministra - należą do prowadzącego sprawę prokuratora referenta. Zapewnił, że przełożeni nie będą ingerować w decyzję prokuratora referenta. 

Ziobro zwrócił w tym kontekście uwagę, że w okresie rządów PO-PSL śledztwo w sprawie tzw. afery hazardowej było "bliskie finału w postaci postawienia zarzutów", także zatrzymanemu w czwartek rano b. wiceszefowi MF. 

- Niestety kierownictwo prokuratury w tamtym czasie nie pozwoliło prokuratorowi referentowi prowadzącemu tę sprawę postawić zarzutów, realizować wyników śledztwa; śledztwo zostało mu odebrane, no i w konsekwencji ta sprawa nie była dalej w sposób należyty prowadzona - dodał Ziobro.

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował też, że w 2017 roku w porównaniu z 2015 rokiem liczba oskarżeń w sprawach VAT-u wzrosła prawie trzykrotnie. Jak mówił na konferencji prasowej trzy lata temu było to 329, a w 2017 roku prawie 900 osób oskarżonych. Liczba podejrzanych i tymczasowo aresztowanych wzrosła ze 160 do ponad 540 osób. Wartość zabezpieczonego mienia, jak twierdzi minister, wzrosła pięciokrotnie z 200 milionów do miliarda złotych. 

fc

Polecane

Wróć do strony głównej