Szymon Szynkowski vel Sęk: w Sejmie posłowie powinni myśleć o pracy, a nie o medialnych ekscesach
2017-11-14, 19:51
Do Sejmu wpłynął poselski projekt nowelizacji ustawy, który przewiduje obniżanie uposażeń posłów i senatorów, którzy swoim zachowaniem będą naruszać powagę Sejmu, Senatu lub Zgromadzenia Narodowego.
Powiązany Artykuł
Sejm zajmie się ustawą o podstawowej opiece zdrowotnej. Posłowie podzieleni
Poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk uważa, że Sejm to poważna instytucja, w której posłowie powinni zachowywać się odpowiedzialnie, myśleć o pracy, a nie o medialnych ekscesach. Zdaniem posła, wydarzenia z grudnia 2016 roku, kiedy posłowie opozycji zablokowali mównicę i okupowali salę plenarną, pokazały, że dotychczasowe środki dyscyplinujące czasem są nieskutecznie.
Poseł dodał, że w ustawie musi się znaleźć "pojemne określenie", które pozwoli marszałkowi zdecydować, czy pewne normy zostały przekroczone czy nie. Zdaniem posła PiS, marszałek Marek Kuchciński za rzadko korzysta z sankcji dyscyplinujących. Powiedział, że zaprowadzenie większego porządku przysłuży się powadze Sejmu.
Opozycja nieprzekonana
Projekt nie podoba się posłom opozycji. Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że jest to "kolejny kaganiec", który ma na celu zastraszenie opozycji i ograniczenie swobody jej wypowiedzi z sejmowej mównicy.
Obecna ustawa umożliwia określenie zasad obniżania uposażeń poselskich tylko w przypadkach, gdy poseł lub senator poprzez rażące naruszanie przepisów uniemożliwia pracę Izb, oraz gdy bez usprawiedliwienia nie uczestniczy w ich posiedzeniach i pracach.
Ustawa ma wejść w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia. Będzie podstawą do zmian w regulaminach Sejmu i Senatu.
abi