Papież przeciwny zwiększaniu wydatków na zbrojenia. "To szaleństwo"

2022-03-24, 13:41

Papież przeciwny zwiększaniu wydatków na zbrojenia. "To szaleństwo"
Papież: podniesienie wydatków na zbrojenia do 2 procent PKB to szaleństwo. Foto: Richard Pohle / News Licensing / Forum

Papież Franciszek podkreślił, że "podniesienie wydatków na zbrojenia do 2 procent PKB to szaleństwo". Dodał jednocześnie, że "prawdziwą odpowiedzią nie jest więcej broni, następne sankcje i sojusze polityczno-militarne, ale inny sposób zarządzania światem; nie przez pokazywanie zębów".

Podczas audiencji dla delegacji włoskich kobiet papież stwierdził: "Zrobiło mi się wstyd, kiedy przeczytałem, że grupa państw zgodziła się podnieść do 2 procent PKB wydatki na zbrojenia jako odpowiedź na to, co się dzieje. Szaleństwo".

"Dobra polityka nie może pochodzić od kultury władzy rozumianej jako dominacja i ucisk; ale tylko z kultury troski o osobę, o jej godność oraz o nasz wspólny dom" - mówił Franciszek.

"Dowodzi tego - zaznaczył - niestety w negatywny sposób haniebna wojna, której jesteśmy świadkami. Myślę, że dla tych, którzy należą do mojego pokolenia, nie do zniesienia jest patrzenie na to, co stało się i dzieje się na Ukrainie. Ale to niestety jest owoc starej logiki siły, która nadal dominuje w tak zwanej geopolityce".

Papież przypomniał, że już wcześniej mówił, że z powodu licznych regionalnych konfliktów na świecie trwa "trzecia wojna światowa w kawałkach". "Aż doszło do tej, która ma większy wymiar i zagraża całemu światu" - dodał.

Większe wydatki na obronność

Polska zabiega w Unii Europejskiej o wyłączenie z reguł budżetowych wydatków na obronę i pomoc dla uchodźców uciekających przed wojną z Ukrainy. Ta sprawa - jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka - została podniesiona podczas unijnej narady ministerialnej i w rozmowach z Komisją Europejską. Teraz ma być jednym z tematów dwudniowego, unijnego szczytu, który odbędzie się w Brukseli.

- Chodzi o to, by reguły budżetowe były traktowane elastycznie - powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej jeden dyplomatów. Wyjaśnił, że Warszawie zależy na tym, by nie wliczać wydatków obronnych do deficytu i by uniknąć procedury związanej z nadmiernym deficytem, która jest uruchamiana po przekroczeniu 3 procent PKB.

as

Polecane

Wróć do strony głównej