Napięta sytuacja na granicy Rosji i Ukrainy. Bruksela ostrzega przed kolejnymi sankcjami

2021-12-10, 17:51

Napięta sytuacja na granicy Rosji i Ukrainy. Bruksela ostrzega przed kolejnymi sankcjami
Ursula von der Leyen zagroziła Rosji dodatkowymi sankcjami w przypadku agresji na Ukrainę. Foto: shutterstock.com/martinbertrand.fr

Przewodnicząca Komisji Europejskiej zagroziła Rosji gospodarczymi i finansowymi sankcjami, jeśli zaatakuje ona Ukrainę. Ursula von der Leyen powiedziała o tym w Brukseli po spotkaniu z nowym kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, nawiązując do zwiększonej obecności rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą.

- Oczekujemy, że Rosja doprowadzi do zmniejszenia napięcia. Unia Europejska jest gotowa nie tylko zaostrzyć obecne sankcje wobec Rosji, ale także nałożyć nowe finansowe i gospodarcze restrykcje - powiedziała szefowa Komisji Europejskiej.

Po agresji na Ukrainę i aneksji Krymu Unia Europejska oprócz sankcji dyplomatycznych nałożyła też gospodarcze. Nie zdecydowała się jednak na najostrzejsze, nazywane opcją atomową, czyli na wykluczenie Rosji z międzynarodowego systemu rozliczeń finansowych SWIFT.

Nie tylko UE, także USA

Sankcjami w przypadku dalszej eskalacji sytuacji na pograniczu ukraińsko-rosyjskim zagroził Moskwie także Waszyngton. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zapowiedział wprowadzenie "bezprecedensowych" sankcji w razie, gdyby Rosja zaatakowała Ukrainę. Joe Biden poinformował o tym w środę, dzień po dwugodzinnej rozmowie wideo z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

Na pytanie korespondenta Polskiego Radia w Waszyngtonie Marka Wałkuskiego o sankcje amerykański przywódca odpowiedział: "postawiłem sprawę jasno: jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, będą dotkliwe sankcje. Takie, jakich do tej pory nikt jeszcze nie widział".

Joe Biden dodał, że oprócz sankcji natury ekonomicznej ewentualny rosyjski atak na Ukrainę spowoduje przegrupowanie wojsk NATO do krajów sojuszniczych na tak zwanej wschodniej flance. Zastrzegł jednocześnie, że nie ma mowy o wysyłaniu amerykańskich wojsk na Ukrainę, bo kraj ten nie należy do NATO.

Zobacz także: europoseł Jacek Saryusz-Wolski w PR24

Czytaj także: 

mbl

Polecane

Wróć do strony głównej