"Nie spodziewam się szybkiego rozstrzygnięcia". Szef gabinetu prezydenta o negocjacjach ws. Turowa

2021-10-03, 12:45

"Nie spodziewam się szybkiego rozstrzygnięcia". Szef gabinetu prezydenta o negocjacjach ws. Turowa
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: pixabay/JerzyGorecki

- Nie spodziewałbym się szybkiego rozstrzygnięcia tej sprawy. Czesi, prowadząc te negocjacje chcieli uzyskać efekt w swojej polityce wewnętrznej - tak szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot skomentował w TVP Info rozmowy Polski i Czech ws. kopalni Turów.

W piątek w Pradze odbyła się 17. runda polsko-czeskich negocjacji. Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka poinformował, że rozmowy nie przyniosły rezultatów z powodu eskalowania przez stronę czeską żądań, których spełnienie uczyniłoby negocjowaną umowę ws. Turowa "niewypowiadalną".

Powiązany Artykuł

Turów Elektrownia free 1200.jpg
"Próba ograniczania wydobycia węgla najbardziej uderza w nasze miasto". Mieszkaniec Zgorzelca o konflikcie ws. Turowa

Do sprawy odniósł się w niedzielę w programie TVP Info szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. - Pan prezydent tę sprawę monitoruje i wielokrotnie wypowiadał się, że jakiekolwiek przerwanie działalności przez kopalnię Turów nie wchodzi tutaj w grę - z punktu widzenia gospodarczego, społecznego i bezpieczeństwa państwa przede wszystkim - podkreślił prezydencki minister.

- Ja bym się nie spodziewał rozstrzygnięcia tej sprawy przed wyborami w Republice Czeskiej, które za tydzień przypadną - powiedział Szrot. - Myślę, że Czesi, prowadząc te negocjacje w ten, a nie w inny sposób, chcieli uzyskać efekt w swojej polityce wewnętrznej - ocenił. - Można to zrozumieć, ale polski rząd nie powinien się na to zgadzać - podkreślił szef gabinetu prezydenta.

Kopalnia Węgla Brunatnego Turów. PAP/Adam Ziemienowicz Kopalnia Węgla Brunatnego Turów. PAP/Adam Ziemienowicz

Powiązany Artykuł

michał kurtyka free tt 1200.jpg
Spór o KWB Turów. Kurtyka: po stronie czeskiej nie ma woli politycznej zawarcia porozumienia

Postanowienie TSUE 

W maju br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odpowiadając na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską.

20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

jbt

Polecane

Wróć do strony głównej