"Zna się na utrzymaniu władzy". Nieznana rozmowa Tuska z synem w filmie Latkowskiego

2021-01-14, 10:44

"Zna się na utrzymaniu władzy". Nieznana rozmowa Tuska z synem w filmie Latkowskiego
Michał Tusk zeznaje przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold. Foto: PAP/Marcin Obara

W filmie Sylwestra Latkowskiego "Taśmy Amber Gold. Układ trójmiejski nie umiera nigdy" pojawiła się nieznana wcześniej relacja Michała Tuska z rozmowy z ojcem. Donald Tusk miał powiedzieć synowi, że "nie zna się na kolei, ale zna się na utrzymaniu władzy". Zapowiadał też, że nie będzie w tej sprawie komisji śledczej.

- Afery jak Amber Gold były możliwe "tylko w warunkach, jakie stwarzało państwo pod rządami Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego" - powiedział w TVP Info wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.

Powiązany Artykuł

wasserman_forum.jpg
Wassermann: obraz państwa i instytucji wyłaniający się ze sprawy Amber Gold był dramatyczny

"Nie tylko Amber Gold"

Zdaniem polityka PiS film Latkowskiego i inne publikacje w tej sprawie przypominają o tym, w jaki sposób "pieniądze wypływały z państwa polskiego w latach, kiedy rządzili poprzednicy". - Nie tylko Amber Gold, ale też mafie paliwowe, mafie watowskie - zaznaczył Soboń.

Dużą część filmu stanowiły nagrania z przesłuchań przed komisją śledczą ds. Amber Gold byłych szefów ABW i CBA - Krzysztofa Bondaryka, Pawła Wojtunika, matki Katarzyny P., b. ministra transportu w rządzie Donalda Tuska - Sławomira Nowaka oraz pracującego dla OLT Express syna b. premiera - Michała Tuska.

Czytaj także:

Te fragmenty filmu Latkowskiego wskazywały na zaniedbania organów państwowych na początkowym etapie śledztwa. W swojej produkcji Latkowski przypomniał też współpracę Marcina P. i syna b. premiera - Michała Tuska. Ten zaczął współpracę z OLT Express, jeszcze gdy pracował w lokalnej "Gazecie Wyborczej".

Przeprowadził m.in. wywiad z dyrektorem OLT Express Jarosławem Frankowskim, który sygnował nazwiskiem innego dziennikarza - napisał w nim zarówno pytania, jak i odpowiedzi.

Powiązany Artykuł

latkowski 1200 forum (1).jpg
"Mam poczucie fizycznego zagrożenia". Latkowski po premierze filmu o aferze Amber Gold

"Ojcowska troska"

Latkowski przypomniał, że młody Tusk, pracując dla gdańskiego lotniska, równocześnie dorabiał w OLT Express. Sprawę ws. przekazywania poufnych informacji lotniska twórcy piramidy finansowej została umorzona w 2018 r. 

W materiale Latkowski przywołał m.in. wypowiedzi Michała Tuska, który tłumaczył, że wiedział, iż OLT Express "to lipa". 

Pojawiła się także nieznana wcześniej relacja Michała Tuska z rozmowy z ojcem. Donald Tusk miał powiedzieć synowi, że "nie zna się na kolei, ale zna się na utrzymaniu władzy". Zapowiadał też, że nie będzie w tej sprawie komisji śledczej.

- Można by powiedzieć: ojcowska troska, gdyby nie chodziło o tego typu sytuację. Myślę, że Donald Tusk był szczery, powiedział, co myślał - skomentował nagranie Artur Soboń.

ZOBACZ: Film Latkowskiego. Syn byłego premiera o rozmowie z Donaldem Tuskiem

Afera Amber Gold

Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 r. spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 r., a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

W październiku 2019 Sąd Okręgowy w Gdańsku na łączną karę 15 lat więzienia skazał Marcina P. Jego żonie Katarzynie P. sąd wymierzył łączną karę 12 i pół roku więzienia. Poza tym sąd orzekł wobec obojga zakaz prowadzenia działalności gospodarczej na okres 10 lat, kary grzywny - 159 tys. zł i 135 tys. zł - oraz obowiązek naprawienia szkody. Do orzeczonych kar więzienia obojgu oskarżonym sąd zaliczył ich kilkuletnie areszty. Odwołanie od wyroku złożyli obrońcy, jak i prokuratura, która domagała się 25 lat pozbawienia wolności dla oskarżonych.

ZOBACZ: Artur Soboń o aferze Amber Gold

PAP, IAR, TVP Info, paw/

Polecane

Wróć do strony głównej