"Jej życie było, jest i będzie jednym z duchowych fundamentów niepodległej Polski". Premier o Lidii Lwow-Eberle

2021-01-06, 17:25

"Jej życie było, jest i będzie jednym z duchowych fundamentów niepodległej Polski". Premier o Lidii Lwow-Eberle
Lidia Lwow-Eberle . Foto: PAP/Grzegorz Jakubowski

Premier Mateusz Morawiecki nazwał wielką stratą dla Polski śmierć Lidii Lwow-Eberle. Sanitariuszka 5 Brygady Wileńskiej Armii Krajowej oraz towarzyszka życia majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" zmarła wczoraj w wieku 100 lat.

"Odeszła Lidia Lwow-Eberle. Wielki wzór dla nas wszystkich. Jej śmierć to wielka strata dla Polski" - napisał na swoim profilu na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

Powiązany Artykuł

Lidia Lwow-Eberle 1200.jpg
Zmarła Lidia Lwow-Eberle "Lala". Była sanitariuszką AK i narzeczoną majora "Łupaszki"

"Dziękuję za Pani wspaniałe życie, które pozostanie dla nas wszystkich wzorem służby Ojczyźnie. Dziękuję za wolną Polskę, która mogła zaistnieć dzięki najwspanialszemu pokoleniu patriotów, do którego Pani należała. Najwspanialszego pokolenia, jakie wydała nasza historia" - napisał premier.

Podkreślił, że czując się "zobowiązany wobec testamentu, który zostawiło nam pokolenie Żołnierzy Niezłomnych", obiecuje, że nie pozwolimy, aby wola walki i pragnienie niepodległości 5. Brygady Wileńskiej, w której Lidia Lwow-Eberle służyła jako sanitariuszka, zatarła się w naszej pamięci.

"Przez lata walczyliśmy o prawdę"

Mateusz Morawiecki przypomniał, że "przez lata walczyliśmy o prawdę o losach tych, którzy nigdy nie ugięli się w czasie wojny i nie złożyli broni po wojnie, bo jedynym ich celem była Polska niepodległa. Tak udało nam się między innymi odzyskać pamięć i świadczyć prawdę o niezapomnianym majorze Zygmuncie Szendzielarzu "Łupaszce".

"Pani życie było, jest i będzie jednym z duchowych fundamentów niepodległej Polski" - napisał premier. Dodał, że "o wielkości naszej Ojczyzny świadczy wielkość ludzi, którzy byli gotowi oddać dla niej wszystko".

Szef rządu przekazał rodzinie i bliskim zmarłej wyrazy najgłębszego współczucia.

bartos

Polecane

Wróć do strony głównej