Premier: jestem zirytowany zachowaniem tych, którzy szczepili się poza kolejnością

2021-01-04, 20:36

Premier: jestem zirytowany zachowaniem tych, którzy szczepili się poza kolejnością
Premier Mateusz Morawiecki. Foto: Twitter/Kancelaria Premiera

- Takie postępowanie jest absolutnie niedopuszczalne. Jestem zirytowany zachowaniem tych, którzy szczepili się poza kolejnością - powiedział premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając w poniedziałek wieczorem na pytania internautów w ramach cyklu Q&A.

Premier odpowiadał na pytanie, czy zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego za akcję szczepień osób nieuprawnionych.

- Jestem osobiście bardzo zirytowany - powiedział Mateusz Morawiecki. - Jestem po stronie absolutnej równości i zgodności z procedurami - dodał.

Powiązany Artykuł

fogiel_radosław_ok.jpg
"Ciśnie się na usta słowo: patologia". Fogiel o skandalu wokół szczepień celebrytów

Premier podkreślił, że grupa zero, która jako pierwsza jest szczepiona, to lekarze, służby medyczne, a także pracownicy służby zdrowia. - W związku z tym takie zachowanie aktorów, czy innych osób, które poza kolejką starają się o te szczepienia, jest moim zdaniem absolutnie niedopuszczalne. Mam nadzieję, że po tych ostatnich paru dniach, gdy ogromna większość społeczeństwa wypowiedziała się w tej sprawie, takich przypadków pomijania kolejki nie będzie - powiedział szef rządu.

Posłuchaj

Mateusz Morawiecki o szczepieniach w WUM (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

Podkreślił, że ma nadzieję, iż będzie to "memento dla tych, którzy chcieliby poza kolejnością, po znajomości komuś zaproponować szczepienie". - Ci celebryci, którzy próbują uciec od odpowiedzialności, mówiąc, że procedura jest nieprecyzyjna, nie mają racji - wskazał szef rządu.

Szczepienia grupy zero

Warszawski Uniwersytet Medyczny poinformował w ubiegłym tygodniu, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które - niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny - otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.

O zaszczepieniu informował w ostatnich dniach m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. Zaszczepieni zostali też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, satyryk Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor, piosenkarz Michał Bajor i inni. Pełna lista 18 osób zaszczepionych poza kolejnością nie została upubliczniona.

W poniedziałek w jednostkach związanych z WUM rozpoczęła się szczegółowa kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak informował rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong, w związku ze sprawą została też powołana wewnętrzna komisja. Prof. Gaciong podkreślał ponadto, że akcji szczepień nie prowadzi WUM, a wybrana przez NFZ spółka Centrum Medyczne, której WUM jest właścicielem.

Czytaj także:

Efekty kontroli

Po południu w poniedziałek rzecznik WUM Marta Wojtach poinformowała, że komisja powołana przez rektora WUM wykazała liczne nieprawidłowości w organizacji szczepień przez Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o.

Z wniosków Komisji wynika, że szczepienia były zorganizowane pod presją czasu w okresie świąteczno-noworocznym, choć planowo CM WUM Sp. z o.o. przygotowywało się do ich rozpoczęcia 4 stycznia br., zgodnie z pierwotnymi ustaleniami z NFZ. Jednak - jak podano w komunikacie - już 29 grudnia 2020 r. CM WUM Sp. z o.o. otrzymało 75 pierwszych dawek, a 30 grudnia 2020 r. kolejnych 375 dawek, które ze względu na to, że zostały dostarczone rozmrożone, należało zużyć do końca roku. - W związku z tym zdecydowano się zaproponować szczepienia dodatkowym osobom. Wynikało to z obawy, że nie uda się wykorzystać w pełni wszystkich dawek szczepionki w okresie świąteczno-noworocznym - wyjaśniła rzecznik.

Powiązany Artykuł

wum 1200.jpg
Pierwsze efekty kontroli WUM. Odwołano prezes zarządu podległej spółki

Jednocześnie komisja stwierdziła, że CM WUM Sp. z o.o. "nie dopełniło w należyty sposób akcji informacyjnej w społeczności WUM, wśród pracowników szpitali klinicznych, pracowników administracyjnych i studentów WUM". "Komisja jednoznacznie stwierdza, że w Centrum Medycznym WUM sp. z o.o. miała miejsce zła organizacja akcji szczepień. Komisja stwierdza ponadto fakt braku należytego doboru osób, którym zaproponowano i wykonano szczepienia" - poinformowano w komunikacie.

W poniedziałek wieczorem poinformowano ponadto, że dr n. med. Ewa Trzepla została odwołana przez Radę Nadzorczą spółki Centrum Medyczne WUM ze stanowiska prezesa zarządu.

jp

Polecane

Wróć do strony głównej