Poparła aborcję na życzenie, a teraz kolęduje. Fani wytknęli Kurdej-Szatan hipokryzję

2020-12-26, 11:10

Poparła aborcję na życzenie, a teraz kolęduje. Fani wytknęli Kurdej-Szatan hipokryzję
Barbara Kurdej-Szatan. Foto: Facebook/Barbara Kurdej-Szatan

Aktorka i prezenterka telewizyjna Barbara Kurdej-Szatan w święta Bożego Narodzenia śpiewała w kościele kolędy o narodzeniu Chrystusa i udzielała się w kościele. Gwiazda jednak jeszcze kilka tygodniu temu wsparła Strajk Kobiet, opowiadając się w ten sposób za postulatem "aborcji na życzenie". Internauci wytknęli jej teraz hipokryzję.

"»Ciemna nocy niepojęta, drzewo co na mrozie pękasz, pomóżcie mnie umęczonej, wędrować w dalekie strony ...« Kochani, spokoju, poczucia bezpieczeństwa, radości, zdrowia i abyśmy szybko wrócili do tzw. normalności .. do tego, co dla każdego z nas jest poczuciem wolności, do kontaktu z drugim człowiekiem bez strachu ... i abyśmy odbudowali jedność i potrafili cieszyć się każdym aspektem życia" - napisała na Facebooku Barbara Kurdej-Szatan.

Powiązany Artykuł

po_spiewa1200.jpg
Wspieranie aborcji i śpiewanie kolęd. Publicyści o nagraniu polityków Platformy Obywatelskiej

Aktorka swój wpis okrasiła zdjęciami z kolędowania, które zorganizowała jedna z komercyjnych stacji telewizyjnych w Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Mariańskim Porzeczu.

Najpierw pioruny, potem kolędy

Wywołało to falę nieprzychylnych komentarzy. Internauci nie kryli oburzenia zachowaniem znanej aktorki. "Twoja hipokryzja nie zna granic. Totalna obłuda, zakłamanie, fałsz" - pisze jeden z nich. "Ja Pani życzę dostrzeżenia błędów logicznych w rozumowaniu i przyjęcia życia, które daje Chrystus, zupełnie poważnie bez zgryźliwości" - komentował inny.

Jeszcze inny komentujący pytał: "Za pieniądze pani grała czy tak z przekonań? A ta błyskawica wcześniej to też za pieniądze czy z przekonań?".

"Miła Pani i wszystkie Panie z Błyskawicami. Ja również życzę spokoju, poczucia bezpieczeństwa, radości, zdrowia, kontaktu z drugim człowiekiem bez strachu - dzieciom poczętym. Także Waszym dzieciom. Żeby nie musiały bać się błyskawic" - czytamy w innym wpisie.

"Bóg się rodzi z każdym człowiekiem. Niech się Pani zastanowi i dokona wyboru, bo nie można służyć Bogu i mamonie" - ocenił inny internauta. "Rozumiem, że doświadczyła Pani nawrócenia? Jeżeli tak - to cudowna nowina! Natomiast jeżeli nie - to dlaczego jest Pani hipokrytką i stoi przy ołtarzu w świątyni Boga dawcy życia?" - pytał kolejny.

Odpowiedź gwiazdy

Już po pierwszej zapowiedzi koncertu kolędowania z jej udziałem pojawiały się tego typu komentarze. Barbara Kurdej-Szatan tłumaczyła wtedy dyplomatycznie, że nie identyfikuje się z ludźmi, którzy dewastowali kościoły, bo dla niej te protesty nie były wymierzone we wspólnotę katolików.

Powiązany Artykuł

Scheuring Wielgus TT free 1200.jpg
Protesty Strajku Kobiet podczas pasterek? Wikło: należy postawić tamę

"Szłam w strajku, który bronił kobiet, naszej wolnej woli i naszego zdrowia. Szłam w strajku, w którym ludzie się do siebie potrafią uśmiechać i wspierać, nie są zawistni i chcą żyć w szacunku do innych" - pisała.

"Kobiety na strajku nie były przeciw Bogu, tylko w walce o siebie przeciw innym ludziom, którzy wysługują się Bogiem i traktują wiarę i Kościół jako argumenty do tego, aby rządzić innymi i mówić każdemu jak ma żyć. Poza tym, czy ktoś jest wierzący czy niewierzący - Kościół i wiara to nie jest PiS" - dodała.


Polecane

Wróć do strony głównej