Roman Polański odwołał spotkanie w Szkole Filmowej w Łodzi

2019-11-30, 07:37

Roman Polański odwołał spotkanie w Szkole Filmowej w Łodzi
Roman Polański. Foto: Denis Makarenko / Shutterstock.com

Światowej sławy reżyser, laureat Oscara i Złotej Palmy Roman Polański odwołał sobotnie spotkanie ze studentami i pracownikami Szkoły Filmowej w Łodzi. Poinformowała o tym na swojej stronie internetowej uczelnia.

Posłuchaj

Roman Polański odwołuje spotkanie w Szkole Filmowej. Relacja Agaty Gwizdały (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Na prośbę Romana Polańskiego, spotkanie w Szkole Filmowej w Łodzi, które miało odbyć się w sobotę, 30 listopada, zostało odwołane" – napisano w komunikacie.

W piątek wieczorem reżyser wziął udział w Łodzi w gali zamknięcia 24. Forum Kina Europejskiego Cinergia, podczas której odebrał statuetkę Złotego Glana, przyznawaną "niepokornym twórcom filmowym idącym pod prąd modom i trendom". Polański zaprosił też na projekcję swojego najnowszego filmu "Oficer i szpieg", a chwilę później opuścił salę.

Powiązany Artykuł

polański 1200 shutterstock.jpg
Polskie Radio Trójka Puls Trójki Roman Polański. Jak oddzielić artystę od człowieka?

Jeszcze przed rozpoczęciem gali doszło do jednego incydentu. Przed wejściem na salę zatrzymanych zostało i wyprowadzonych z kina troje młodych ludzi, którzy próbowali zakłócić uroczystość.

>>>[CZYTAJ TEŻ] Roman Polański oskarżony o gwałt. Paryski pokaz filmu zablokowany

W sobotę Polański miał odwiedzić Szkołę Filmową w Łodzi. Jego wizycie sprzeciwiała się m.in. grupa studentów, pracowników i absolwentów uczelni. W internetowej petycji, skierowanej do władz szkoły i jej rektora prof. Mariusza Grzegorzka, domagali się odwołania spotkania.

Petycja studentów do władz uczelni

Jak argumentowali, Szkoła Filmowa "tak jak każda inna placówka edukacyjna powinna być miejscem, w którym potępia się przemocowe zachowania seksualne". "Pan Roman Polański jest oskarżany o przynajmniej pięć tego rodzaju zachowań. Najmłodsza z domniemanych ofiar miała dziesięć lat. Nie do nas należy osądzanie, czy te oskarżenia są prawdziwe, czy nie" – napisali w apelu.

Do sprawy odniósł się Grzegorzek. Najpierw w oświadczeniu opublikowanym na stronie uczelni, a później podczas piątkowej gali. Podkreślił, iż próbuje zrozumieć wątpliwości związane z wizytą reżysera w Szkole Filmowej, jednak nie do końca podziela punkt widzenia wielu oburzonych. "Roman Polański jest wielkim artystą sztuki filmowej, naszym najwybitniejszym absolwentem. Wielokrotnie dawał wyraz ogromnego szacunku wobec naszej uczelni" – mówił.

Przypomniał, że dorobek i podkreślane przez reżysera konsekwentnie i wielokrotnie znaczenie Szkoły Filmowej w Łodzi w ukształtowaniu jego artystycznej drogi stały się niejako kamieniem węgielnym pozycji tej uczelni na arenie międzynarodowej. "Mamy wobec niego ogromny dług wdzięczności" - podkreślił. Wspomniał, że szkoła nadała Romanowi Polańskiemu tytuł doktora honoris causa — najwyższy akademicki tytuł honorowy.

"Nie do nas należy wydawanie wyroków" – dodał. Zapewnił Polańskiego, że 99 procent studentów czeka na jego sobotnią wizytę w Szkole Filmowej.
Do spotkania jednak nie dojdzie, bo reżyser je odwołał. 

koz

Polecane

Wróć do strony głównej