Premier o czwartkowym głosowaniu: marszałek Sejmu postąpiła słusznie

2019-11-22, 21:45

Premier o czwartkowym głosowaniu: marszałek Sejmu postąpiła słusznie
Premier odpowiada na pytania internautów. Foto: twitter.com/@PremierRP

- Marszałek Sejmu Elżbieta Witek postąpiła jak najbardziej słusznie anulując głosowanie nad wyborem posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa i zarządzając ponowne głosowanie - ocenił premier, który wziął udział w czacie na Facebooku, gdzie odpowiadał na pytania internautów.

  • Szef rządu wziął udział w czacie, gdzie odpowiadał na pytania użytkowników Facebooka
  • Mateusz Morawiecki podkreślił, że insynuacje opozycji ws. Elżbiety Witek "są niepotrzebne"
  • Premier zaznaczył, że marszałek Sejmu postąpiła "jak najbardziej słusznie"
  • Polityk odniósł się również do kwestii bezpieczeństwa na polskich drogach

Podczas sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Facebooku szef rządu był pytany o czwartkowe głosowania ws wyboru posłów do KRS - pierwsze zostało anulowane, marszałek Sejmu uzasadniała tę decyzję zgłaszanymi z sali problemami z systemem do głosowania. W powtórzonym głosowaniu spośród sześciorga kandydatów do KRS wybrani zostali czterej posłowie PiS.

- Z wczorajszymi głosowaniami było bardzo prosto - ocenił premier. - Zwykle głosuje się czerwony lub zielony przycisk - za lub przeciw. Jedno głosowanie było troszeczkę bardziej skomplikowane, wybór czterech osób z sześciu, tam trzeba było naciskać ileś sekwencji guzików, co posłowie robią rzadko - mówił szef rządu.

Powiązany Artykuł

1200_Sejm_PAP.jpg
CIS: marszałek Sejmu nie znała wyniku głosowania, kiedy je anulowała

Problemy z kartami do głosowania

Mateusz Morawiecki relacjonował, że zarówno posłowie opozycji, jak i koalicji rządzącej podchodzili do marszałek Sejmu, zwracając uwagę, że "coś jest nie tak". Premier stwierdził, że nieprawidłowości zgłosiła m.in. posłanka KO Iwona Śledzińska-Katarasińska, głosy o niedziałających kartach - mówił Morawiecki - można było usłyszeć od posłów opozycji siedzących na końcu sali posiedzeń.

- W związku z tym pani marszałek postąpiła jak najbardziej słusznie, żeby jeszcze raz doprowadzić do głosowania, w którym wszyscy będą mogli powiedzieć: "tak, zagłosowaliśmy we właściwy sposób" - powiedział premier.

"Niepotrzebne insynuacje"

- Jeżeli ktoś jest podejrzliwy, tak jak insynuują nam niektórzy nasi nieprzyjaciele, że pani marszałek coś widziała, to chcę państwu powiedzieć, że nikt tam na sali, łącznie z panią marszałek, nie widzi wyniku głosowania, dopóki się on nie ukaże na ekranie. Te insynuacje są zupełnie niepotrzebne - oświadczył szef rządu.

W głosowaniu nad wyborem posłów do KRS głosujący wybierali cztery osoby z listy zgłoszonych sześciorga kandydatów: czterech kandydatów PiS i dwóch kandydatek opozycji.

Powiązany Artykuł

pap_witek1200.jpg
Prezes PiS o głosowaniu ws. KRS: Elżbieta Witek podjęła właściwą decyzję

Głosowanie to zostało - decyzją marszałek Sejmu - anulowane i następnie odbyło się powtórne. Elżbieta Witek uzasadniała tę decyzję tym, że są posłowie, którzy zgłaszają problemy z systemem do głosowania. W powtórzonym głosowaniu wybrani do KRS zostali posłowie PiS Marek Ast, Arkadiusz Mularczyk, Bartosz Kownacki i Kazimierz Smoliński. Posłowie opozycji w związku z tym, że nie podano wyników pierwszego głosowania i zarządzono powtórne, ocenili, że doszło do oszustwa.

Stenogramy z Sejmu

Z opublikowanych w piątek stenogramów wynika, że podczas głosowania pojawiały się na sali sejmowej głosy zarówno, że system do głosowania działa, jak i że nie działa i jest problem. Marszałek Sejmu mówi w pewnym momencie, że jeżeli urządzenia nie działają, to może to głosowanie anulować i powtórzyć, na co z sali ktoś mówi: "Tak, anulować". Inny głos stwierdza: "Nie". Pojawiają się następnie różne głosy z sali. Jeden z nich stwierdza: "Pani marszałek, trzeba anulować, bo my przegramy. Za dużo osób po prostu jest. Naprawdę".

Według stenogramów w pewnym momencie z sali padają okrzyki części posłów: "Wyniki, wyniki, wyniki". Z kolei marszałek Witek informuje, że decyzję o tym, czy dokonać reasumpcji głosowania, można podjąć gdy wniosek złoży 30 posłów. Dodaje, że za chwilę w sprawie głosowania zarządzi przerwę i Konwent Seniorów. "Więc czekam na wniosek 30 posłów chcących dokonać reasumpcji głosowania" - mówi.

Powiązany Artykuł

Lewica-prokuratura-pap-1200.jpg
Lewica złożyła zawiadomienie ws. głosowania nad KRS

Część posłów - jak czytamy w stenogramie - uderza w pulpity i skanduje: "Wyniki! Wyniki! Wyniki!". "Proszę państwa, zgodnie z decyzją marszałka anuluję to głosowanie na prośbę posłów, na prośbę posłów opozycji" - oświadcza marszałek Witek co skutkuje okrzykami z sali: "Skandal!" oraz "Hańba!", "Dyktatura!".

Lewica oskarża

W związku z sytuacją do której doszło podczas czwartkowego głosowania Lewica złożyła w prokuraturze zawiadomienie ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez marszałek Sejmu. Koalicja Obywatelska przygotowała natomiast wniosek o odwołanie Elżbiety Witek z funkcji marszałka Sejmu. Przedstawiciele PiS podkreślali, że marszałek Witek postąpiła zgodnie z Regulaminem Sejmu i podjęła właściwą decyzję.

Centrum Informacyjne Sejmu zapewniło w piątkowym komunikacie, że marszałek Sejmu w momencie podejmowania decyzji o przerwaniu i anulowaniu czwartkowego głosowania nie znała jego wyniku. CIS podało też, że podczas głosowania nad wyborem posłów do KRS zawiesiły się dwa czytniki systemu do głosowań.

Bezpieczeństwo na drogach

Powiązany Artykuł

soboń 1200.jpg
Artur Soboń: chcemy wzmacniać bezpieczeństwo na polskich drogach

Podczas spotkania z internautami premier odniósł się również do problemu bezpieczeństwa na polskich drogach. Szef rządu powiedział, że będą zmiany w przepisach dotyczących ruchu drogowego. Na pytanie, "kiedy zostaną wprowadzone mandaty za niebezpieczną jazdę w powiązaniu z wartością samochodu i wysokością zarobków" odpowiedział: "zgadzam się, że kara powinna być wprost proporcjonalna do zarobków, tak jak jest w Finlandii i kilku jeszcze krajach europejskich".

Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, bezpieczeństwo pieszych na pasach, których ginie kilkuset w ciągu roku, będzie dla nas priorytetem - dodał. Premier zapowiedział stworzenie programu bezpiecznej infrastruktury drogowej. Powiedział, że "będzie więcej rond, świateł i przejść dla pieszych, wysepek i wzniesień, które zmuszają do spowolnienia".

Łuk triumfalny

- Jestem zwolennikiem tego, żeby wybudować jak najszybciej łuk triumfalny. Sam osobiście wpłaciłem środki na fundację, która zbiera pieniądze na łuk triumfalny, by uważam, że łuk triumfalny ku czci bitwy warszawskiej byłby godnym upamiętnieniem - stwierdził Mateusz Morawiecki.

- Do tego, niestety, trzeba porozumienia z władzami Warszawy, więc proszę pytać też władze Warszawy, dlaczego nie ma pomnika, bo władze Warszawy są tutaj mało kooperatywne, niestety - dodał premier. - Pomnik bitwy warszawskiej powinien być już 20 lat temu, 30 lat temu, 10 lat temu, powinien być w przyszłym roku - nie będzie, ale obiecuję, on stanie w krótkim czasie, musi stanąć w krótkim czasie - podkreślił szef rządu. 

pb

Polecane

Wróć do strony głównej