Ratusz: sprawa przy Nabielaka 9 została zwrócona komisji weryfikacyjnej

2019-10-23, 14:27

Ratusz: sprawa przy Nabielaka 9 została zwrócona komisji weryfikacyjnej
zdj. ilust.Foto: Shutterstock

- Sprawa nieruchomości przy ul. Nabielaka 9 decyzją Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego została zwrócona do ponownego rozpatrzenia przez komisję weryfikacyjną. Nie została zwrócona nieuczciwym nabywcom - podkreślił rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa. - Respektujemy decyzję WSA - dodał.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił we wtorek decyzję komisji weryfikacyjnej w sprawie nieruchomości przy stołecznej ul. Nabielaka 9, gdzie mieszkała tragicznie zmarła działaczka lokatorska Jolanta Brzeska. Przewodniczący komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta zapowiedział złożenie w tej sprawie skargi kasacyjnej do NSA.

Powiązany Artykuł

polskie radio jolanta brzeska screen 1200.jpg
Sprawa Nabielaka 9. Córka Jolanty Brzeskiej oburzona decyzją sądu

Rzecznik stołecznego ratusza wskazał, że decyzją WSA sprawa kamienicy przy ul. Nabielaka 9 została zwrócona do ponownego rozpatrzenia przez komisję weryfikacyjną. - Kamienica na Nabielaka nie została zwrócona nieuczciwym nabywcom, jak sugerowali to niektórzy w mediach społecznościowych - zaznaczył. - Respektujemy decyzję WSA - dodał.

Decyzja reprywatyzacyjna

Również pełnomocniczka miasta mec. Zofia Gajewska wskazywała, że wyrok to dopiero jeden z elementów postępowania. - Jeśli on się uprawomocni, to sprawa wraca do komisji. Wtedy komisja, biorąc pod uwagę wytyczne sądu, będzie mogła jeszcze raz w tej sprawie rozstrzygnąć – powiedziała.

>>>[POLSKIE RADIO 24] Adam Andruszkiewicz: sędzia powinien przeprosić córkę Jolanty Brzeskiej

Decyzję reprywatyzacyjną w styczniu 2006 r. podpisał Mirosław Kochalski - ówczesny sekretarz m.st. Warszawy. Na jej mocy kamienicę przekazano trojgu spadkobiercom dawnych właścicieli i znanemu "kupcowi roszczeń" Markowi M., który część praw miał nabyć za bezcen od innych spadkobierców.

Reprywatyzację nieruchomości przy ul. Nabielaka 9 komisja weryfikacyjna uchyliła w grudniu 2017 r., nakazując jednocześnie Markowi M. zwrot ponad 2,9 mln zł. Komisja argumentowała, że po reprywatyzacji sytuacja lokatorów kamienicy radykalnie się pogorszyła: podwyższono czynsze, co doprowadziło do powstania zaległości finansowych, a to z kolei skutkowało postępowaniami o zapłatę i eksmisjami. W konsekwencji niemal wszyscy lokatorzy opuścili swoje mieszkania.

Formalne braki decyzji komisji

Skargę na decyzję komisji w zakresie uzasadnienia złożyło m.st. Warszawa, zaskarżył ją także Marek M.

We wtorek warszawski sąd zdecydował o jej uchyleniu, odrzucając wcześniej wniosek ratusza o odroczenie postępowania. Uzasadniając decyzję sądu, sędzia Dariusz Pirogowicz wskazywał m.in. na formalne braki decyzji komisji.

Sąd zaznaczył też, że nie kwestionuje tego, iż po reprywatyzacji ze strony Marka M. miały miejsce "nieprawidłowe zachowania", wskazał jednak, że decyzja, o której mowa, decydowała tylko o gruntach, a nie o budynku. - Budynek cały czas był własnością dawnych właścicieli, więc (decyzja ratusza) nie mogła wywołać tych skutków, o których mowa w decyzji komisji – ocenił.

W rozprawie wzięli udział mieszkańcy, a także przedstawiciele organizacji społecznych, m.in. Jan Śpiewak, lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa, które zostało dopuszczone do postępowania jako strona. W czasie odczytywania uzasadnienia wyroku część osób, w tym córka Jolanty Brzeskiej, opuściła salę sądową na znak protestu.

dn

Polecane

Wróć do strony głównej