Wciąż nie odnaleziono Dawida. Rzecznik KGP: sprawdzamy wszystkie wersje

2019-07-12, 09:30

Wciąż nie odnaleziono Dawida. Rzecznik KGP: sprawdzamy wszystkie wersje
Dawid Żukowski . Foto: policja.pl

- Wszystkie siły, jakie mamy, będą do tej sprawy przydzielone. Oprócz poszukiwań typowo ludzkich przy użyciu policjantów i psa funkcjonariusze analizują m.in. monitoring - powiedział rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka. Wciąż nie odnaleziono pięcioletniego Dawida.

  • Wciąż nie odnaleziono pięcioletniego Dawida
  • Policja informuje o poszukiwaniach na szeroką skalę, analizie monitoringu i pracy "w terenie"
  • - Sprawdzamy każdy wątek - podkreśla rzecznik KGP
  • Policjantów wspierają strażacy i WOT, służby otrzymują też informacje od obywateli

- Nie przerwaliśmy poszukiwań do chwili obecnej ani na chwilę - powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka na antenie TVN24 na temat akcji poszukiwania pięcioletniego Dawida Żukowskiego.

Dodał, że w nocy, aby odpocząć, funkcjonariusze zostali zwolnieni z terenu, ale równolegle działania prowadzili policjanci kryminalni. - Miejmy nadzieję, że ten chłopiec znajdzie się żywy i cały - mówił rzecznik KGP. 

"Sprawdzamy praktycznie cały teren przylegający do autostrady"

Zapewnił jednocześnie, że do poszukiwań 5-letniego Dawida zostały skierowane wszystkie możliwe siły. - Analizujemy i przeszukujemy teren, po którym poruszał się ojciec dziecka - poinformował w TVN24 Mariusz Ciarka.

Dodał, że funkcjonariusze mają wydzielone sektory, w których prowadzą działania. - Sprawdzamy praktycznie cały teren przylegający do autostrady - przekazał rzecznik. 

Analiza monitoringu

Powiedział też, że policjanci analizują monitoring z kamer przemysłowych, sprawdzają kontakty rodzinne, znajomych mężczyzny i wszystkie adresy z nim związane. Stwierdził, że policja bierze pod uwagę różne wersje wydarzeń. 

Poinformował, że w poszukiwania 5-letniego Dawida zaangażowali się też ludzie. - Ludzie dzwonią, podpowiadają. Widać, że im zależy, aby pomóc policji, aby pomóc tej rodzinie. (...) Jakiegoś przełomu nie było. My oczywiście każdy wątek sprawdzamy. Sprawdzamy każdą informację, nawet te najmniej wiarygodne - powiedział Ciarka. 

Dwa tereny poszukiwań

Komisarz Sylwester Marczak z KSP powiedział, że w czwartek "kilkuset funkcjonariuszy prowadziło poszukiwania pięcioletniego Dawida".

- Tylko wczoraj przeszukaliśmy teren około tysiąca hektarów. Dziś te działania są kontynuowane. Skupiamy się na dwóch miejscach: terenie od pozostawionego pojazdu do miejsca, w którym ojciec chłopca popełnił samobójstwo, a drugi obszar to obszar autostrady, który dziś będzie przez nas sprawdzany - powiedział w rozmowie z PAP. 

Chodzi o fragment autostrady A2 na odcinku Warszawa - Grodzisk Mazowiecki. 

WOT dołącza do akcji

Jak poinformował zespół prasowy MON, do akcji poszukiwawczej 5-letniego Dawida Żukowskiego włączyli się kolejni żołnierze. "Dziś od 7 rano 190 żołnierzy WOT z batalionów z Płocka, Grójca i Radomia włączyło się w poszukiwania na wniosek komendanta stołecznego policji" - przekazało w piątek biuro prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej. 

- 30 strażaków, 6 samochodów i 3 psy PSP i OSP biorą udział w akcji poszukiwawczej Dawida - powiedział rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak. 

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Elżbieta Witek: jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami szukającymi 5-letniego Dawida

Nowe fakty ws. rodziny chłopca

Rodzice chłopca, repatrianci z Kazachstanu, nie mieszkali razem od około trzech tygodni. Mężczyzna miał być agresywny wobec matki Dawida, takie zgłoszenie otrzymała policja. 

Powiązany Artykuł

policja.pl policja free 1200.jpg
Gdzie jest pięcioletni Dawid? "Sprawdzamy każdy sygnał"

Portal Onet.pl poinformował, że ojciec pięciolatka, Paweł Ż., borykał się z trudną sytuacją finansową i problemami związanymi z hazardem. "Mężczyzna pracował w firmie sprzedającej opryskiwacze. Znał angielski i rosyjski. Zajmował się eksportem maszyn" - podał "Fakt".

Ostatni raz z matką chłopca Paweł Ż. kontaktował się w środę ok. godz 18. Wysłał jej SMS o nieznanej treści. 

"Policja sprawdza, gdzie ostatnio logował się telefon ojca chłopca. Tymczasem straż pożarna włączyła się do akcji i wysłała nurków do rezerwatu przyrody Stawy Raszyńskie" - poinformował z kolei "Super Express".

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Michał Woś o ojcu poszukiwanego 5-latka: jego zachowanie było niepokojące

Apel policji

Policja cały czas apeluje do osób, które między godz. 17 a 21 w środę przebywały w okolicach Grodziska Mazowieckiego lub warszawskiego Okęcia i widziały samochód ojca chłopca. To szara skoda fabia WGM 01K9. Na miejscu pasażera od strony kierowcy na szybie jest zasłona przeciwsłoneczna z logo Zygzaka McQuinna, czerwonej wyścigówki z bajki "Auta". Zdjęcie samochodu udostępniono na Twitterze warszawskiej policji.

Policja znalazła ten samochód, ale ważna jest informacja, którędy jechał. - Dla nas bardzo ważna informacja dotyczy samego pojazdu bez względu na to, czy znajdował się on w ruchu, czy też był pozostawiony na parkingu - wyjaśnił rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

Ponowił apel, by osoby, które jeszcze tego nie zrobiły, przejrzały nagrania z kamer samochodowych.

Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce poinformowała rosyjskie media, że zaginiony pięciolatek z Grodziska Mazowieckiego jest obywatelem Rosji.

msze, wp.pl, se.pl, Fakt.pl, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej