Londyn

2007-09-16, 13:49

Londyn

Piekło na ziemi – pod takim tytułem dziennik The Independent opublikował listę 10 najbardziej zatrutych miast świata.

Piekło na ziemi – pod takim tytułem dziennik The Independent  opublikował listę 10 najbardziej zatrutych miast świata.

Listę otwiera liczące 275.000 mieszkańców miasto Sumgait w Azerbajdżanie, gdzie zlokalizowano ponad 40 zakładów chemicznych, w tym produkujące pestycydy. Wokół miasta znajdują się niczym niezabezpieczone hałdy odpadów i zbiorniki ścieków zawierających związki rtęci. Liczba zachorowań na raka jest o połowę większa niż średnia Azerbejdżanu. Notuje się też liczne przypadki urodzeń zdeformowanych dzieci.

Na drugim miejscu jest miasto Sukinda w Indiach, gdzie mieszka 2,6 miliona ludzi. Jest to krajowe centrum wydobycia i przeróbki rudy chromu. Miliony ton skał wydobytych wraz rudą wyrzuca się wprost do rzeki, z której czerpią wodę mieszkańcy. Jedna czwarta z nich cierpi na choroby wywołane skażeniem środowiska.

W chińskim Tianjin – centrum wydobycia i przeróbki ołowiu nie obowiązują żadne przepisy ochrony środowiska. 140.000 mieszkańców oddycha powietrzem, w którym stężenie ołowiu przekracza dziesięciokrotnie normy międzynarodowe dla terenów przemysłowych. Skutek – duży procent dzieci i dorosłych z niedorozwojem umysłowym i chorobami mózgu.

Europejski symbol katastrofy ekologicznej – Czernobyl na Ukrainie – wciąż zabójczy, mimo upływu 21 lat. Na obszarze skażonym nadal mieszka około 5 milionów ludzi. U 4000 dzieci urodzonych w latach 1992-2002 stwierdzono raka tarczycy.

Trzystutysięczny Dzierżyńsk w Rosji był w okresie „zimnej wojny” wielkim ośrodkiem produkcji broni chemicznej i gazów bojowych, w tym Sarinu i VX. Fabryki przemysłu chemicznego budowano w Dzierżyńsku od początków władzy sowieckiej, przy czym nikt nie troszczył się o utylizację odpadów. Z hałd szacowanych na 300.000 ton przedostało się do ziemi i wód gruntowych prawie 200 związków szkodliwych dla zdrowia. W rezultacie woda w miejskich wodociągach jest potężnie skażona, a przeciętna wieku mężczyzn w mieście wynosi 42 lata.

Norylsk w Rosji był w sowieckich czasach fragmentem „archipelagu gułag”. Tu więźniowie wydobywali rudę niklu. Tu i dzisiaj są największe na świecie zakłady wytapiania metali ciężkich. Miasto liczy 134.000 mieszkańców żyjących w środowisku o niewyobrażalnym stężeniu związków metali kolorowych. Skutek: powszechne choroby układu oddechowego, nowotwory oraz częste narodziny dzieci zdeformowanych.

W podobnej sytuacji są mieszkańcy Vapi w Indiach.. W liczącym 71.000 mieszkańców mieście jest ponad 50 zakładów chemicznych produkujących pochodne ropy naftowej, nawozy sztuczne, barwniki, farby, lakiery, itp. Ścieki przenikają do wód gruntowych, a powietrze jest skażone dymami i oparami chemikalii. Choroby układu oddechowego są nagminne. Notuje się znaczną liczbę poronień.

Kabwe w Zambii liczy 255.000 mieszkańców. Jest jednym z największych na świecie ośrodków produkujących ołów i kadm. Od 1902 do 1994 roku ścieki i odpady wrzucano do rzeki, w której kąpią się ludzie. Lekarze stwierdzają we krwi mieszkańców miasta koncentrację ołowiu uważaną za zabójczą.

W ośrodku przemysłowym Lifen w Chinach 3 miliony ludzi oddycha mieszaniną tlenku węgla, dwutlenku siarki, związków azotu, arsenu, ołowiu i innych trucizn wydobywających się z kominów setek fabryk, kopalni i rafinerii, które nie muszą podporządkowywać się żadnym przepisom. Bronchity, zapalenia płuc, rak płuc oraz inne schorzenia układu oddechowego są powszechne.

Peruwiańskie miasto górnicze La Oroya liczy tylko 35.000 mieszkańców. Wydobywa się tutaj rudy metali kolorowych. Amerykańscy właściciele lokalnych hut nie zadbali o ochronę środowiska i w rezultacie 99 procent dzieci w mieście ma niebezpiecznie wysoki poziom ołowiu we krwi, a kwaśne deszcze spowodowane obecnością dwutlenku siarki w atmosferze zniszczyły roślinność w całej okolicy.

Rafał Brzeski

 

 

 

 

 

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej