Paryż 2024. Stroje Polaków wzbudziły dyskusję. Prezes PKOl: jestem zachwycony

2024-04-20, 11:17

Paryż 2024. Stroje Polaków wzbudziły dyskusję. Prezes PKOl: jestem zachwycony
W takich strojach polscy olimpijczycy wystąpią na igrzyskach w Paryżu . Foto: PAP/Piotr Nowak

Zaprezentowane w piątek oficjalne stroje, w jakich będą występować reprezentanci Polski na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, wzbudziły wielkie kontrowersje. Wyboru niemieckiej firmy Adidas broni jednak prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. - Osobiście jestem zachwycony - powiedział Radosław Piesiewicz.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu będą relacjonowane na antenach Polskiego Radia. Jesteśmy oficjalnym nadawcą radiowym tej imprezy.

W październiku ubiegłego roku Polski Komitet Olimpijski ogłosił, że podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu nasi reprezentanci będą nosić stroje Adidasa. Oznaczało to koniec wieloletniej współpracy z polską firmą 4F, która ubierała Biało-Czerwonych podczas igrzysk od 2010 roku.

Adidas ubierze olimpijczyków. Są kontrowersje

W piątek zaprezentowano stroje, w jakich będą rywalizowali polscy olimpijczycy podczas igrzysk w Paryżu. O ile stroje na ceremonię otwarcia i zamknięcia, które przygotowała polska firma Bizuu, nie wzbudziły większych kontrowersji, o tyle kolekcja sportowa Adidasa - już tak.

Wielu internautów krytykowało jakość i krój strojów, uznając, że słynna niemiecka marka przygotowała dużo mniej urodziwe stroje niż 4F w poprzednich latach. Odwoływano się także do patriotyzmu gospodarczego, a głos w tej sprawie zabrało nawet Ministerstwo Sportu i Turystyki, które przypomniało, iż wybór dostawcy był wyłączną gestią PKOl.

Prezes PKOl zachwycony. "To moja opinia"

Choć stroje Adidasa mają wielu krytyków, ich wielkim zwolennikiem jest Radosław Piesiewicz. Prezes PKOl zapewnił, że kolekcja bardzo mu się podobała.

- Jesteśmy jedną drużyną. Jestem dumny z tego, jak będą się prezentowali nasi zawodnicy - mówił działacz podczas prezentacji.

W rozmowie z portalem sport.pl Piesiewicz odniósł się do sporej krytyki, jaką wzbudziły stroje. -  Osobiście jestem zachwycony. To może być bardzo subiektywna opinia, ale dla mnie najważniejsza jest opinia naszych sportowców. W czwartek byłem we Francji na oficjalnej prezentacji kolekcji i widziałem, że nasi sportowcy byli zachwyceni. To jest dla mnie najważniejsze i to pokazuje, że idziemy w dobrą stronę - mówił.

Radosław Piesiewicz wyjaśnił też, dlaczego PKOl zdecydował się na zmianę dostawcy strojów sportowych. - Ponieważ firma 4F nie była sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a firma Adidas jest sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Było pytanie, kto kogo wspierał - podkreślił.

Igrzyska w Paryżu rozpoczną się 26 lipca, a zakończą 11 sierpnia


Do tej pory z łącznej puli około 10 milionów biletów sprzedano już 7,9 mln, a 63 procent kart wstępu trafiło do miłośników sportu z Francji. Do tej pory z łącznej puli około 10 milionów biletów sprzedano już 7,9 mln, a 63 procent kart wstępu trafiło do miłośników sportu z Francji.


Czytaj także:

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej