Indyjskie media: Zamordowanie dyrektora włoskiej firmy to zły sygnał dla zagranicznych inwestorów

2008-09-24, 08:05

Indyjskie media: Zamordowanie dyrektora włoskiej firmy to zły sygnał dla zagranicznych inwestorów

Przed dwoma dniami rozwścieczony tłum zwolnionych robotników zakatował w Noidzie na przedmieściach New Delhi dyrektora wykonawczego włoskiej firmy produkującej akcesoria samochodowe.

Lincz i zamordowanie dyrektora włoskiej firmy w Indiach to zły sygnał dla zagranicznych inwestorów w tym kraju - twierdzą indyjskie media. Przed dwoma dniami rozwścieczony tłum zwolnionych robotników zakatował w Noidzie na przedmieściach New Delhi dyrektora wykonawczego włoskiej firmy produkującej akcesoria samochodowe.

Biznesmeni i przedsiębiorcy mający swe firmy w okolicy są zszokowani wydarzeniem i zadają retoryczne pytanie: „Jeżeli w samo południe może dojść do zlinczowania i zamordowania dyrektora fabryki, to czy przedsiębiorcy mogą czuć się tu bezpieczni”.

Inwestorzy podkreślają jednocześnie, że warunki stworzone przez władze lokalne zupełnie nie sprzyjają rozwojowi miasta, które miało stać się podstołecznym centrum biznesowo-przemysłowym. Niewystarczający jest tam poziom bezpieczeństwa, a przestępczość pospolita stała się codziennością. Występują braki w dostawach wody i elektryczności, brakuje odpowiedniej infrastruktury komunikacyjnej.

Wszystko to sprawia, że inwestorzy zagraniczni i krajowi niechętnie już inwestują w Noidzie, która miała być nowocześnie zorganizowanym miastem przemysłowym nieopodal stolicy kraju przyciągającym przede wszystkim inwestorów z zagranicy.

Polecane

Wróć do strony głównej