Elżbieta Radziszewska
2009-08-03, 09:05
Pełnomocnik rządu do równouprawnienia Elżbieta Radziszewska jest przeciwna wprowadzeniu ustawowych parytetów dotyczących ilości kobiet na listach wyborczych.
Posłuchaj
Pełnomocnik rządu do równouprawnienia Elżbieta Radziszewska jest przeciwna wprowadzeniu ustawowych parytetów dotyczących ilości kobiet na listach wyborczych. Gość Salonu Politycznego Trójki dodała, że jej opinię na ten temat podziela szef rządu.
Zdaniem pełnomocnik rządu wprowadzenie parytetu nie stanowi problemu. Elżbieta Radziszewska uważa, że Polska powinna iść drogą edukowania, promowania, by kobiety w siebie uwierzyły i by mężczyźni uwierzyli w kobiety.
Elżbieta Radziszewska przypomina, że wprowadzenie parytetów nie jest gwarancją zwiększenia uczestnictwa kobiet w polityce. Jako przykład podała Francję, gdzie mimo najwyższego 50 procentowego parytetu tylko 18 procent kobiet znalazło się w parlamencie. Tymczasem - jak podaje Elżbieta Radziszewska - w Finlandii, gdzie nie ma ustawowego obowiązku wpisywania kobiet na listy wyborcze, w parlamencie znalazło się 42 procent przedstawicielek.
Elżbieta Radziszewska zarzuca pomysłodawcom wprowadzenia parytetu brak konsekwencji i zastanawia się dlaczego nie zgłosili pomysłu obowiązkowego uczestnictwa kobiet w biznesie.