Argentyna chce pomocy Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wkrótce początek rozmów
2018-05-09, 10:41
Argentyna, która zmaga się z coraz większym kryzysem finansowym, zamierza wystąpić o wsparcie finansowe do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Jeszcze dziś do siedziby MFW w Waszyngtonie na rozmowy w tej sprawie ma się wybrać argentyński minister finansów Nicolas Dujovne.
W ostatnim czasie bank centralny Argentyny kilkukrotnie podwyższał stopy procentowe, chcąc uratować dramatycznie słabnące peso. Obecnie główna stopa wynosi 40 procent. Prezydent Mauricio Macri powiedział, że wsparcie MFW pomoże Argentynie przyspieszyć wzrost i uniknąć kryzysów, takich jak w przeszłości.
W 2002 roku Argentyna de facto zbankrutowała, przez co tamtejsze społeczeństwo poważnie zbiedniało. Ówczesny kryzys uderzył szczególnie w klasę średnią. Kilka lat później Argentyna, powoli stająca już na nogi, przestała korzystać z pomocy MFW, po spłaceniu wszystkich długów.
Gigantyczna kwota
Jak wynika z nieoficjalnych medialnych doniesień, teraz Argentyna może poszukiwać wsparcia w wysokości aż 30 miliardów dolarów. Władze na razie nie komentują tych doniesień.
Nie wiadomo, jak na taki krok zareaguje argentyńskie społeczeństwo. Wielu Argentyńczyków do dziś obwinia MFW o przyczynienie się do kryzysu gospodarczego z początku wieku.
Argentyna jest w trakcie wolnorynkowych reform, które mają pomóc gospodarce, osłabionej przez lata rozbuchanych wydatków państwowych. Kraj zmaga się z wysoką, dwucyfrową inflacją, a także ze spadkiem kursu waluty - peso w ciągu roku straciło 1/4 swojej wartości.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, BBC News, md