Tradycyjny pieniądz to przeszłość? Nie tak szybko

2017-12-04, 13:20

Tradycyjny pieniądz to przeszłość? Nie tak szybko
Przeciwnicy rezygnacji z banknotów czy monet ostrzegają, że przejście na elektroniczny obrót pieniędzmi oznacza całkowity brak anonimowości.Foto: PIXABAY

Od lat słychać głosy, że tradycyjny pieniądz odejdzie do lamusa, bo lawinowo rośnie na świecie liczba płatności bezgotówkowych. Okazuje się jednak, co pokazują miedzynarodowe badania, że sprawa wcale nie jest przesądzona.

Społeczeństwo bezgotówkowe to kwestia najbliższych lat, wieszczą eksperci i jako sztandarowy przykład podają Szwecję, gdzie – według tamtejszego banku narodowego Sveriges Riksbank – transakcje gotówką stanowiły w ubiegłym roku tylko 2 proc. wszystkich operacji finansowych. 

Kraj ten jako pierwszy w świecie zamierza w 2030 r. całkiem zrezygnować z tradycyjnych pieniędzy na rzecz płatności cyfrowych.

Za i przeciw

Argumenty za likwidacją papierowych pieniędzy są wszędzie podobne. Gotówka jest nienowoczesna i niewygodna dla państwa, sprzyja szarej strefie, zorganizowanej przestępczości, podraża obrót pieniądzem, itp.

Przeciwnicy całkowitej rezygnacji z banknotów czy monet ostrzegają, że przejście na elektroniczny obrót oznacza praktycznie brak anonimowości, co pozwoli państwu na całkowite przejęcie kontroli nad obywatelami. Z badań paysafecard 2016 wynika, że np. większość Polaków (blisko 55 proc.) nie popiera wycofania gotówki z obrotu, co np. zakłada rządowy program „Od papierowej do cyfrowej Polski”. Wyniki podobnych badań w innych państwach europejskich okazały się zbliżone.

Obrót gotówką ma się dobrze

Jak się jednak okazuje, przeciwnicy całkowitej cyfryzacji pieniądza nie stoją na straconej pozycji. W ostatnich latach bowiem, jak podaje portal voxeu.org, powołując się na światowe analizy i badania – w ostatnich latach popyt na gotówkę wzrósł, zamiast maleć  podobnie jak ilość posiadanych środków pieniężnych w stosunku do nominalnego PKB wielu państw. Tłumaczone jest to m.in. „kwitnącą” szarą strefą, co potwierdza obawy rządów wielu państw, które optują za szybkim wyrugowaniem fizycznych pieniędzy z obrotu.

Jak to tłumaczyć

Opisane zjawisko nie dotyczy wyłącznie walut takich jak: amerykański dolar, frank szwajcarski czy brytyjski funt – ale również walut mniej popularnych. Co istotne dotyczy też gospodarek bogatych jak i biednych, dużych i małych.

Generalnie – w ostatnich latach zauważalny jest w świecie wzrost popytu na "żywy" pieniądz. Co jest przyczyną renesansu gotówki, który idzie pod prąd światowym trendom cyfryzacji pieniądza do końca nie wiadomo. Oprócz szarej strefy uzasadnia się to również utrzymującą się finansową niestabilnością świata, którą wzmocnił kryzys finansowy w 2008 r.

W każdym razie, trawestując słynne powiedzenie Marka Twaina – pogłoska o śmierci tradycyjnej gotówki okazuje się mocno przesadzona.

Adam Kaliński, NRG

Polecane

Wróć do strony głównej