W piątek obchodziliśmy w Polsce 10 rocznicę jednej z największych tragedii w historii państwa polskiego - katastrofy smoleńskiej. Goście Polskiego Radia 24 mówili o swoich odczuciach związanych z tym wydarzeniem, a także o tym, jakim państwem i jakim narodem jesteśmy dziś, 10 lat po tragedii.
"Jego celem był interes państwa i troska o obywatela". Krzysztof Czabański o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego
Poseł PiS Przemysław Czarnek wspominał, jak sam dowiedział się o tragedii. Opowiadał, że prowadził wówczas zajęcia w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu, kiedy zadzwoniła do niego żona i go o tym poinformowała. Natychmiast zszedł do holu i poprosił tam o włączenie telewizora. Kolejne osoby zaczęły się schodzić do holu, bo też zaczęli się o tym dowiadywać telefonicznie.
- Najbardziej przerażający moment był wówczas, kiedy odczytywana była lista wszystkich ofiar, kiedy dowiadywaliśmy się wszyscy, kto był na pokładzie samolotu oprócz pary prezydenckiej - mówił poseł PiS.
- Pamiętam wiele osób, profesorów, studentów, ręce założone na głowę, z przerażeniem słuchaliśmy tego komunikatu. To rzeczywiście było wydarzenie absolutnie tragiczne, które odbiło się na życiu kraju, na życiu Polaków, na życiu nas wszystkich bez względu na barwy polityczne - dodał.
"Rząd Donalda Tuska nie zdał egzaminu". Mec. Hambura o wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej
Poseł KO Paweł Kowal wspominał tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, z którym współpracował przed katastrofą smoleńską. Podkreślił, że jego największym doświadczeniem politycznym była wspólna z Lechem Kaczyńskim praca nad polityką wschodnią i polityką historyczną.
Zaznaczył, że w tragedii - podobnie jak wielu innych polityków - także on stracił wielu bliskich, znajomych i przyjaciół. - Wśród nich właśnie Lech Kaczyński, który - nie jest to tajemnicą - był dla mnie kimś więcej, niż politykiem, był dla mnie profesorem, jednym z moich mentorów - mówił Paweł Kowal.
- Jako wspólnota utraciliśmy takie poczucie pewności. To, co się stało przez ostatnie 10 lat, to jest doświadczenie takiego rozedrgania życia publicznego. Ludzie nie są pewni tych rzeczy, na których wcześniej myśleli, że mogą polegać w 100 procentach - dodał.
10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Melak: kilkadziesiąt lat walczyliśmy, żeby przełamać kłamstwo katyńskie
Także poseł Marek Sawicki z PSL-u wspominał dzień, w którym dowiedział się o katastrofie smoleńskiej. Mówił, że szykował się do pogrzebu kolegi szkolnego, na który nie mógł pójść w związku z tragedią narodową.
- Rzeczywiście tam było nie tylko trzech posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, poseł Wojtas, Woda i Deptuła, ale także elita, można powiedzieć kwiat polskiej polityki ale także duchowieństwa, wojska. Faktycznie co najmniej 80 proc. osób spośród wszystkich ofiar znałem osobiście, miałem okazję z nimi się spotkać - zaznaczył polityk.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Audycja: "Sztuka słuchania"
Prowadzi: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Goście: Przemysław Czarnek (PiS), Paweł Kowal (KO), Marek Sawicki (PSL)
Data emisji: 11.04.2020
Godzina emisji: 10.06
PR24/jmo