Ucieczka Pileckiego z Auschwitz. Maria Serafińska-Domańska: nie tylko ukrywał się u nas, ale i pisał

2021-04-25, 12:00

Ucieczka Pileckiego z Auschwitz. Maria Serafińska-Domańska: nie tylko ukrywał się u nas, ale i pisał
Witold Pilecki. Foto: PAP/ARCH Universal Art Archive / Alamy Stock Photo

- Kiedy Witold Pilecki ze swojej ucieczki z Auschwitz trafił do nas, do Nowego Wiśnicza, zaczął spisywać swoje obozowe wspomnienia - mówiła w Polskim Radiu 24 Maria Serafińska-Domańska, córka Tomasza Serafińskiego. 

Nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. z niemieckiego obozu Auschwitz uciekł rotmistrz Witold Pilecki. Wraz z nim zbiegli więźniowie Tadeusz Redzej i Edward Ciesielski. Witold Pilecki, twórca obozowej konspiracji, który przebywał w obozie od września 1940 r. pod nazwiskiem Tomasz Serafiński, podjął decyzję o ucieczce ze względu na zagrożenie dekonspiracją. Pragnął też, jako naoczny świadek, przekazać na zewnątrz prawdę o KL Auschwitz.

"Matka opowiadała oszczędnie"

- Kiedy fałszywy Tomasz Serafiński spotkał się z tym prawdziwym, czyli moim ojcem Tomaszem Serafińskim, miałam dwa lata, ale wiele wątków z tego spotkania zostało opisanych, były też relacje mojej matki, która opowiadała oszczędnie ze względu na czasy, w jakich dorastałam, które nie sprzyjały prawdzie - powiedziała córka Tomasza Serafińskiego.


Powiązany Artykuł

łupaszka 663 free.jpg
Aktywista LGBT opluł pomniki "Łupaszki" i "Lalusia". Prof. Panfil: szkoła i rodzice abdykowali

Dodała, że na pewno wówczas spotkało się dwóch ludzi, którzy mieli podobną przeszłość, wywodzili się z podobnego środowiska, obaj byli też żołnierzami z Polskiego Państwa Podziemnego. - Przypuszczam więc, że kiedy spotykają się tak podobni ludzie, natychmiast zaczynają pałać do siebie sympatią - powiedziała Maria Serafińska-Domańska.

"Zaczął realizować misję"

Ucieczka Witolda Pileckiego była możliwa dzięki pomocy kolegów z obozowej konspiracji. Uciekinierzy skierowali się na wschód. Łodzią przepłynęli na drugi brzeg Wisły. Później schronili się w lesie, gdzie spędzili dzień. Wieczorem kontynuowali wędrówkę. Przekroczyli granicę z Generalnym Gubernatorstwem. W Alwerni pomógł im miejscowy ksiądz. Otrzymali posiłek i przewodnika. Później szli przez Tyniec, Wieliczkę i Puszczę Niepołomicką.

- Kiedy Witold Pilecki ze swojej ucieczki z Auschwitz trafił do nas, zaczął realizować swoją misję, jaką było spisywanie obozowych wspomnień. Nie tylko więc ukrywał się, ale tez pracował. To były początki jego notatek, które przypuszczalnie powstawały przy stole, przy którym siedział też pewien reporter, który napisał książkę pt. "Uciekinier", a który to poprosił o wypożyczenie stołu na wystawę  - przypomniała.


Posłuchaj

M. Serafińska - Domańska o W. Pileckim ("Historyczne wydarzenie tygodnia") 22:50
+
Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Gość: Maria Serafińska-Domańska (kustosz Muzeum Pamiątek po Janie Matejce w Nowym Wiśniczu)

Data emisji: 25.04.2021

Godzina: 11:06

Polecane

Wróć do strony głównej