"Ludzie woleli umrzeć na koronawirusa niż z głodu". Ks. Zdzieborski o działalności misyjnej w pandemii

2021-01-06, 19:14

"Ludzie woleli umrzeć na koronawirusa niż z głodu". Ks. Zdzieborski o działalności misyjnej w pandemii
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Arcscapes / Shutterstock.com

- Niektóre kraje misyjne, nawet jeszcze zanim dotarł do nich wirus, bardzo szybko wprowadziły obostrzenia w takiej samej mierze, w jakiej były wprowadzane w Europie i w Polsce. Niektóre kraje dmuchały na zimne, ponieważ mają doświadczenie innych chorób, innych epidemii - mówił w Polskim Radiu 24 ks. Jacek Zdzieborski SDB, dyrektor Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego.

Kościół katolicki obchodzi w środę uroczystość Objawienia Pańskiego, znaną w tradycji jako Trzech Króli. Pokłon Mędrców złożony Dziecięciu Jezus symbolizuje pokłon ludzkości przed Bogiem Wcielonym, Królem Wszechświata. W Kościele łacińskim uroczystość Objawienia Pańskiego jest świętowana już od czwartego wieku. W Kościele katolickim tego dnia obchodzi się również Światowy Dzień Misyjny Dzieci. O znaczeniu misji, szczególnie w pandemii, oraz ich związku z świętem Trzech Króli mówił w Polskim Radiu 24 ks Jacek Zdzieborski.

Powiązany Artykuł

3k shutterstock_19717930 1200.jpg
Dziś święto Trzech Króli - uroczystość Objawienia Pańskiego

Salezjanin podkreślił, że Święto Objawienia Pańskiego "przypomina prawdę, że Jezus objawił się światu", co oznacza, że w symbolicznie wspominanych trzech królach widzimy przedstawicieli, reprezentantów różnych krajów i narodów, którzy do Jezusa przychodzą z darami i składają mu pokłon.

- Jest to dzień, który już od wielu, wielu lat uważamy za dzień misyjny. Modlimy się za misje i misjonarzy, staramy się nieść pomoc. Są organizowane np. orszaki, ale przy okazji są prowadzone zbiórki na misje - mówił ks. Zdzieborski.

Zobacz także:

Pandemia a misje

Ksiądz Jacek Zdzieborski przyznał, że kiedy wybuchła pandemia, Salezjański Ośrodek Misyjny od razu rozpoczął zbieranie informacji na temat sytuacji w krajach misyjnych. - Niektóre kraje misyjne, nawet jeszcze zanim dotarł do nich wirus, bardzo szybko wprowadziły obostrzenia w takiej samej mierze, w jakiej były wprowadzane w Europie i w Polsce. Niektóre kraje dmuchały na zimne, ponieważ mają doświadczenie innych chorób, innych epidemii - mówił gość PR24.

Wytłumaczył, że to spowodowało bardzo trudną sytuację wielu osób, o czym alarmowali misjonarze i misjonarki w tych krajach. - W jaki sposób zachować dystans społeczny, jeśli ludzie żyją w niewielkiej chacie, na kilku metrach, gdzie śpią jeden obok drugiego, wiadomo, że tego dystansu nie ma - wyjaśnił zakonnik.

Salezjanin dodał, że nie było mowy o zachowaniu higieny w miejscach, w których nie ma bieżącej wody, ani nawet mydła. Podkreślił też, że najbiedniejsi ludzie w krajach misyjnych pracują za dniówkę. Wychodzą rano na ulicę i szukają pracy. Jak ich ktoś najmie, to za to, co zarobią, wieczorem kupują jedzenie. Wprowadzone obostrzenia odbierały tę możliwość.

- W niektórych krajach mieliśmy takie głosy (...), ludzie mówili "wolimy umrzeć na chorobę niż z głodu" - mówił ks. Jacek Zdzieborski.

Posłuchaj

Ks. Jacek Zdzieborski o działalności misyjnej w czasie pandemii ("Temat dnia / Gość PR24") 13:04
+
Dodaj do playlisty

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Krzysztof Grzybowski
Gość: ks. Jacek Zdzieborski SDB (dyrektor Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego)
Data emisji: 06.01.2021
Godzina emisji: 18.06

IAR/PR24/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej