"Element gry politycznej". Prof. Jabłoński o nowych zasadach przyznawania Oscarów

2020-09-10, 10:21

"Element gry politycznej". Prof. Jabłoński o nowych zasadach przyznawania Oscarów
Oscary uchodzą za najcenniejszą statuetkę przyznawaną w świecie filmowym. Foto: Shutterstock/Featureflash Photo Agency

- To popieranie Demokratów w walce wyborczej, jeden z kolejnych głosów mających zmobilizować elektorat - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Arkadiusz Jabłoński, politolog z KUL, komentując planowane nowe zasady przyznawania Oscarów. - w szerszym wymiarze trudno to uznać jako coś, co może zadziałać - dodał.

Instytucja przyznająca Oscary ogłosiła nowe zasady, które od 2024 r. będą musiały spełniać obrazy, starające się o tytuł najlepszego filmu. Mają one promować różnorodność na ekranie i poza nim, a także włączać w proces produkcji filmów osoby z grup mniejszościowych.

Posłuchaj

Prof. Arkadiusz Jabłoński (KUL) o zasadach przyznawania Oscarów (Polskie Radio 24/Temat dnia/Gość PR24) 24:51
+
Dodaj do playlisty

Zasady określają, jaki procent aktorów i pozostałej ekipy filmowej musi pochodzić z grup określanych jako niedostatecznie reprezentowane, do których zaliczono przedstawicieli mniejszości etnicznych i rasowych, społeczności LGBTQ+, kobiety oraz osoby z niepełnosprawnościami.

Powiązany Artykuł

Oscary PAP-1200.jpg
Nowe zasady przyznawania Oscarów. Adamski: to ingerencja ideologiczna w wolność artystyczną

Prof. Jabłoński: to ma mobilizować elektorat

- Nie patrzę na to, jak na poważne zapowiedzi - skomentował prof. Arkadiusz Jabłoński. - Wydaje mi się, że to element wewnątrzamerykańskiej gry politycznej związanej z prodemokratycznymi sympatiami - myślę tu o formacji politycznej, a nie zjawisku ustrojowym. To popieranie Demokratów w walce wyborczej, jeden z kolejnych głosów mających zmobilizować elektorat - ocenił.

Według gościa PR24, "w szerszym wymiarze trudno to uznać jako coś, co może zadziałać" - Chyba że chce się zniszczyć sztukę filmową - mówił.

Czytaj także:

"Mniejszy prestiż" Oscarów?

Jak wskazał politolog z KUL, mamy do czynienia z "zanikiem wielkich wartościowych produkcji" w Hollywood. - Tego nikt nie będzie chciał oglądać, przestanie być komercyjne, więc w pewnym sensie niewykonalne - zaznaczył.

Według prof. Arkadiusza Jabłońskiego Oscary czeka "utrata prestiżu". W jego opinii podobny los spotkał literacką Nagrodę Nobla. - Nie sądzę, by dało się robić dobre komercyjne filmy, które by uwzględniały te kryteria - mówił na antenie PR24.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Michał Rachoń

Gość: prof. Arkadiusz Jabłoński (KUL)

Data emisji: 09.09.2020

Godzina emisji: 09.33

PR24/ms, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej