Politolog o celach Koalicji Europejskiej: przejęcie władzy w Polsce i "żeby było tak jak było"

2019-03-25, 14:00

Politolog o celach Koalicji Europejskiej: przejęcie władzy w Polsce i "żeby było tak jak było"
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna (C) podczas posiedzenia Rady Krajowej PO. Foto: PAP/Marcin Obara

- Oczywiste jest, że Koalicja Europejska to jest to anty-PiS. W dodatku nie ma programu. Takiego programu mieć nie może i chyba nawet nie chce. Tych ludzi łączy jedynie nienawiść do PiS, chęć przejęcia władzy w Polsce - tak prof. Andrzej Gil, politolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, komentował w Polskim Radiu 24 działalność Koalicji Europejskiej.

Posłuchaj

25.03.2019 prof. Andrzej Gil, politolog z KUL o Koalicji Europejskiej
+
Dodaj do playlisty

Grzegorz Schetyna mówił na posiedzeniu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej, że Polska znajduje się w momencie, którzy zaważy na przyszłości kraju. Polityk dowodził, że zbliżający się cykl wyborczy będzie najważniejszy od 1989 roku i zdecyduje o przyszłości kraju. Dodał, że budowa silnej, wolnej i zamożnej Polski nie będzie możliwa bez silnej Unii Europejskiej. 

"Mówimy dzisiejszej władzy: wasz czas się skończył" - oświadczył Grzegorz Schetyna. "Odejdźcie, bo stoicie Polakom na drodze do spełnienia ich marzeń. Zejdźcie z drogi, bo Polacy idą po swoją przyszłość, a ta fala was zmiecie. Mamy wielki wybór między oglądaniem się wstecz albo śmiałym pójściem do przodu. Tego Jarosław Kaczyński nie rozumie" - powiedział przewodniczący PO. 

- Nie rozumiem, co pan przewodniczący Schetyna ma na myśli mówiąc o "pójściu do przodu". Nie znajduję tu żadnej wizyjności. Gdy odrzuci się ideologię, to nie ma tam żadnego nowego elementu, a formula trwania przy programach socjalnych już się mocno wyczerpuje. Słyszymy, że te pieniądze się kończą. Okazuje się, że państwa na pewne rzeczy jest nie stać - zauważył prof. Andrzej Gil, dla którego dominacja tematów krajowych w dyskursie politycznym w ramach kampanii do europarlamentu nie jest zaskoczeniem.

- Matematyka jest nieubłagana. Nasi przedstawiciele w Strasburgu nie zmienią biegu polityki europejskiej. Dlatego obracamy się w obrębie tematyki krajowej - dodał Gil. - Takie międlenie spraw krajowych jest bardzo pragmatyczne. My nie mamy czynnika sprawczego, żeby wpłynąć na Europę. Chodzi o przejęcie władzy w Polsce i jak mawiał klasyk "żeby było tak jak było".

Profesor Gil wypowiedział się ponadto w PR24 na temat postawy Michała Boniego, który niezadowolony z miejsca na liście do PE nie szczędzi krytycznych uwag pod adresem działaczy swojej partii, a także działań poszczególnych ugrupowań, które tworzą Koalicję Europejską.

- Przewodniczący partii dzieli i rządzi. Miejsc biorących jest mało, a chętnych dużo (...). Ci, którzy są nieużyteczni, idą w odstawkę. Nowoczesna jest szyldem, za którym nic nie stoi. SLD ma za to struktury, pieniądze i rozpoznawalnych ludzi. Dlatego to dla mnie oczywiste, że to ludzie z SLD zostają liderami list - stwierdził prof. Gil.

Grzegorz Schetyna oświadczył, że w przypadku wygranej jego ugrupowania przyznane obywatelom świadczenia nie zostaną odebrane. Dodał, że celem Platformy jest wzrost pensji Polaków. "Mamy program "Wyższa Płaca", będą niższe podatki i składki ZUS" - zapowiedział. Obiecał przy tym podwyżki płac dla nauczycieli o tysiąc złotych, rozliczenie przedstawicieli obecnych władz, którzy naruszyli prawo, poprawę jakości powietrza, ochronę mniejszości, a także ochronę dzieci przed pedofilami.

Do sytuacji Platformy Obywatelskiej i Koalicji Europejskiej nawiązał również w swoim komentarzu Maciej Chudkiewicz z TVP3 Warszawa.

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał: Antoni Trzmiel

Polskie Radio 24/tb

----------------------

Data emisji: 25.03.2019

Godzina Emisji: 13:09, 15.33

Polecane

Wróć do strony głównej