"Waszyngtońska koteria będzie decydowała za niego". Waszczykowski o ew. prezydenturze Bidena

2020-11-04, 17:17

"Waszyngtońska koteria będzie decydowała za niego". Waszczykowski o ew. prezydenturze Bidena
Witold Waszczykowski . Foto: PR24/AK

- Nie wydaje mi się, by człowiek, który robi tyle gaf, zapomina, przysypia, wytrzymał trudy prezydentury. Analitycy, którzy bliżej obserwują Joe Bidena, twierdzą, że może mieć trudności w sprawowaniu urzędu - powiedział Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych.

W Stanach Zjednoczonych zakończyło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Jednak wciąż nie wiadomo, czy gospodarzem Białego Domu przez kolejne cztery lata będzie wciąż Donald Trump, czy jednak zastąpi go Joe Biden.

Wyniki poznamy w grudniu?

Powiązany Artykuł

USA głosowanie PAP-1200.jpg
"Skarga do Sądu Najwyższego jest uzasadniona". Prof. Tomasz Żyro o wyborach w USA

Witold Waszczykowski zwrócił uwagę, że niektórzy komentatorzy w USA wskazują, iż ostateczne wyniki możemy poznać nawet dopiero przed świętami Bożego Narodzenia.

- Jeżeli decyzję będzie musiał podjąć Sąd Najwyższy lub Kongres, to nie jest wykluczone, że wszystko przesunie się w czasie. Wybór prezydenta USA to bardzo skomplikowany mechanizm. Mimo to Amerykanie żyją z tym od ponad 200 lat i jak widać, nie ma tam żadnej chęci zmian - podkreślił.

"Nikt nie wydziwiał, że głosowanie trzeba odkładać"

Głosowanie zostało przeprowadzone mimo tego, że w USA szaleje pandemia koronawirusa. Do tej pory zakaziło się tam blisko 10 mln osób, z których zmarło ponad 230 tys. Nie doszło do przesunięcia terminu wyborów.

Posłuchaj

Witold Waszczykowski o przebiegu wyborów prezydenckich w USA i o znaczeniu ewentualnego zwycięstwa Joe Bidena dla relacji polsko-amerykańskich ("Rozmowa PR24") 13:26
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Guzy.jpg
"Wyniki odmienne od sondaży". Jarosław Guzy o wyborach w USA

- Wybory prezydenckie w USA są świętem demokracji. Jest ono realizowane nawet w pandemii. Nikt nie wydziwia, że głosowanie trzeba odkładać. Tam wybory odbywały się nawet podczas II wojny światowej. Demokracja ma swoje prawa i obowiązki. Trzeba się tak dostosować, by zostały one zrealizowane mimo pandemii. To jest również refleksja dla nas - zaznaczył obecny europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Waszczykowski: pytanie, w czyim imieniu wygra ewentualnie wybory

Według przedwyborczych sondaży faworytem do zwycięstwa był Joe Biden. Jednak niektórzy zwracają uwagę na to, że ma już 77 lat, co może wpłynąć na to, jak pełniłby swoją funkcję. Zdaniem Witolda Waszczykowskiego, analitycy, którzy go bliżej obserwują, twierdzą, że może mieć trudności w sprawowaniu urzędu prezydenckiego.

- Już podczas kampanii reagował spóźniony na różne kwestie. Pytanie, w czyim imieniu wygra ewentualnie wybory. Nie sądzę, by był prezydentem, to jakaś koteria waszyngtońska będzie decydowała za niego. Nie wydaje mi się, by człowiek, który robi tyle gaf, zapomina, przysypia, wytrzymał trudy prezydentury - ocenił rozmówca Adriana Klarenbacha.

Powiązany Artykuł

EPA USA wybory prezydenckie liczenie głosów 1200.jpg
"Brakowało mechanizmu utrudniającego podwójne oddanie głosu". Polak mieszkający w USA o możliwych fałszerstwach

"Polskę i USA łączą interesy"

Dodał też, że zwycięstwo Joe Bidena nie musi oznaczać głębokich zmian w relacjach polsko-amerykańskich. - Ze Stanami łączą nas interesy, łączy nas polityka, spojrzenie na bezpieczeństwo. Wspólnie też postrzegaliśmy zagrożenia ze strony Rosji i Chin, a także wspólnie na nie reagowaliśmy - stwierdził Waszczykowski.

Tym, co zdaniem byłego szefa MSZ może się zmienić, to "klimat rozmów i spotkań". - Opozycja totalna będzie miała łatwiejszy dostęp do niektórych ideologicznie motywowanych polityków administracji Bidena oraz możliwość przekazywania im fake newsów na temat Polski - powiedział.

***

Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: 
Adrian Klarenbach
Gość: 
Witold Waszczykowski, europoseł PiS
Data emisji: 
04.11.2020
Godzina emisji: 16.35

Polskie Radio 24/db

Polecane

Wróć do strony głównej