M. Wróblewski: Kosiniak-Kamysz woli nie pamiętać, że był w rządzie PO

2019-11-07, 19:35

M. Wróblewski: Kosiniak-Kamysz woli nie pamiętać, że był w rządzie PO
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Foto: PAP/Paweł Topolski

- Władysław Kosiniak-Kamysz dość mocno dystansuje się od Platformy Obywatelskiej. Woli nie pamiętać, że był jednym z kluczowych ministrów w rządzie PO-PSL - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Michał Wróblewski (Wirtualna Polska). W "Debacie Dnia" wziął również udział Robert Tekieli (Polskie Radio), który stwierdził, że "Tusk już używał Władysława Kosiniaka-Kamysza jako alternatywę dla Grzegorza Schetyny".

Posłuchaj

Robert Tekieli: Władysław Kosiniak-Kamysz prześlizgnął się nad poprzeczką (Debata Dnia/PR24)
+
Dodaj do playlisty

Borys Budka zapowiedział, że "do połowy grudnia powinien być wyłoniony kandydat PO na prezydenta". O sytuacji w Platformie Obywatelskiej oraz potencjalnych kandydatach/kandydacie opozycji w wyborach prezydenckich dyskutowali publicyści - Robert Tekieli (Polskie Radio) oraz Michał Wróblewski (Wirtualna Polska).

Powiązany Artykuł

Jan Pietrzak 1200.jpg
Jan Pietrzak: Donald Tusk powinien być jak najdalej od Polski

- Na pewno Grzegorzem Schetyną jest już Borys Budka. To już początek tej układanki. Rafał Trzaskowski utonął w zapachu niezbyt przyjemnym. Jeśli tak się stanie i Schetyna straci przywództwo w PO, to najprawdopodobniejszym wariantem jest Małgorzata Kidawa-Błońska - mówił Tekieli. - Władysław Kosiniak-Kamysz prześlizgnął się nad poprzeczką - i to dzięki Kukizowi. Tego manewru nie da się drugi raz powtórzyć. Kosiniak-Kamysz wystartuje w wyborach prezydenckich, aby zwiększyć notowania własnej partii - podkreślił publicysta.

"Tusk zdaje sobie sprawę, że to co się za nim ciągnie, w końcu go dopadnie"

Robert Tekieli przypomniał, że "Tusk już używał Władysława Kosiniaka-Kamysza jako alternatywę dla Grzegorza Schetyny". - Pamiętajmy, że jak Donald Tusk coś mówi, to tylko mówi. Tusk zdaje sobie sprawę, że to co się za nim ciągnie, w końcu go dopadnie. Wystarczy popatrzeć na jego szarą twarz. To taki Kazimierz Marcinkiewicz sprzed 5 lat - stwierdził Tekieli.

Michał Wróblewski zwrócił uwagę na powód decyzji Donalda Tuska. - Powiedział, że nie weźmie udziału w wyborach prezydenckich z jednego powodu - czuje się zbyt obciążony bagażem "sukcesów" rządu. Władysław Kosiniak-Kamysz i Małgorzata Kidawa-Błońska też są obciążeni tym bagażem, działań tamtego rządu. (...) Kosiniak-Kamysz dość mocno dystansuje się od PO. Woli nie pamiętać, że był jednym z kluczowych ministrów w rządzie PO-PSL - podkreślił publicysta.

Powiązany Artykuł

PAP Borys Budka 2 1200.jpg
Borys Budka: Donald Tusk będzie aktywnie uczestniczył w kampanii wyborczej KO

Kosiniak-Kamysz jako Andrzej Duda+

- Władysław Kosiniak-Kamysz chce być w pewnych segmentach politycznych Andrzejem Dudą+. Nie wiem czy to jest skuteczne. (...) Sytuacja w Nowoczesnej? Sama Katarzyna Lubnauer mówi, że nie musi być dożywotnim liderem Nowoczesnej. To ugrupowanie zostanie w niedługim czasie wchłonięte przez PO. Jestem tego pewien - mówił Wróblewski.

Podczas rozmowy poruszono również temat dekomunizacji ulic oraz sytuacji w Senacie.

***

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem audycji "Debata Dnia" był Adrian Stankowski.

Polskie Radio 24/pb

______________________

Data emisji: 07.11.2019

Godzina emisji: 18.05

Polecane

Wróć do strony głównej