Gen. Roman Polko: sędzia Szmydt sam skazał się na śmierć

2024-05-07, 12:34

Gen. Roman Polko: sędzia Szmydt sam skazał się na śmierć
Gen. Polko: Szmydt zdradził, zhańbił swoją profesję. Foto: Albert Zawada/PAP

- Z czasem Tomasz Szmydt stanie się Białorusi niepotrzebny, zostanie wyrzucony jak śmieci. Reżim Łukaszenki nie udzieli mu wsparcia. Nigdy nie obdarzy go zaufaniem i najpewniej będzie wolał go zlikwidować - mówił w Polskim radiu 24 były dowódca GROM gen. Roman Polko. 

Sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt zwrócił się do władz Białorusi o azyl polityczny. Prawnik ogłosił swoją decyzję podczas konferencji prasowej w Mińsku. Publicznie podpisał podanie o zwolnienie ze służby w warszawskim sądzie administracyjnym, poprosił władze białoruskie o udzielenie mu ochrony, a także wezwał polskie władze do odnowienia dialogu z Białorusią i Rosją.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sędzia popełnił głupotę. - Reżim Łukaszenki wykorzysta go przedmiotowo. Ten człowiek nie potrafił poukładać sobie życia. W Polsce tak naprawdę był ze wszystkimi skłócony. Jeżeli miałby szukać azylu, to w kraju, gdzie nikt go nie znajdzie i będzie o nim cicho. Tymczasem będzie o nim jeszcze głośniej. Władze Białorusi wycisną z niego wszystko, podobnie jak z poprzedniego zdrajcy, szeregowego żołnierza. Szmydt wydawał się być człowiekiem wykształconym, który potrafi logicznie myśleć. Pewnie jak Jewgienij Prigożyn wierzył, że spotka się z serdecznością i ktoś mu pomoże. Tak się jednak nie stanie. Zdradził, zhańbił swoją profesję. Sam siebie skazał na śmierć - powiedział gen. Roman Polko.  

Skazany na śmierć 

- Z czasem stanie się niepotrzebny, zostanie wyrzucony jak śmieci. Reżim Łukaszenki nie udzieli mu wsparcia. Nigdy nie obdarzy go zaufaniem i najpewniej będzie wolał go zlikwidować - dodał gen. Polko. 

Jego zdaniem Szmydt pogubił się sam ze sobą. - Najpierw była afera hejterska, w której brał udział. Następnie zhejtował ludzi, którzy aferę wytworzyli. Nałożyły się na to kwestie rodzinne i finansowe. Nie wiadomo, jakim cudem ten człowiek doszedł w Polsce do wysokich stanowisk. Niesamowite jest, że jako sędzia współdecydował o dostępie do informacji niejawnych. Pewnie miał też dostęp do materiałów służb, które wskazywały na zagrożenia związane z weryfikowanymi osobami. Nasuwa się pytanie, kto jego sprawdzał? Obawiam się, że mieliśmy do czynienia z przypadkiem osoby z nadania politycznego, której nikt nie zweryfikował - tłumaczył były dowódca GROM. 


Posłuchaj

Gen. Roman Polko gościem Małgorzaty Żochowskiej (Temat dnia) 8:13
+
Dodaj do playlisty

Tomasz Szmydt rozpatrywał w WSA m.in. sprawy odwoławcze od decyzji odmawiających certyfikatu dostępu do informacji niejawnych na poziomie danych NATO. Nie miał bezpośredniego dostępu do informacji dotyczących Sojuszu, ale "rozstrzygał spory pomiędzy organami przeprowadzającymi postępowanie kontrolne a osobą ubiegającą się o uzyskanie poświadczenia". 

Więcej w nagraniu. 

    * * *

    Audycja: Temat dnia

    Prowadzący: Małgorzata Żochowska

    Gość: gen. Roman Polko

    Data emisji: 7.05.2024

    Godzina emisji: 11.36

    PR24/wmkor

    Polecane

    Wróć do strony głównej