Reżim Łukaszenki zaatakowany przez hakerów. "Prawda o represjach wyjdzie na jaw"

2024-04-27, 21:51

Reżim Łukaszenki zaatakowany przez hakerów. "Prawda o represjach wyjdzie na jaw"
Reżim Łukaszenki zaatakowany przez hakerów. "Prawa o represjach wyjdzie na jaw". Foto: Shutterstock/pipicato

Zhakowaliśmy białoruskie KGB. Przejęliśmy dane ponad 8,6 tys. byłych oraz czynnych pracowników tej służby - poinformowała białoruska grupa hakerska Cyberpartyzanci (Belarusian Cyber-Partisans).

Przedstawicielka grupy Juliana Szametawiec powiedziała agencji AP, że atak hakerski był odpowiedzią na słowa szefa KGB Iwana Tertela, który oskarżył aktywistów o planowanie zamachów na infrastrukturę krytyczną.

- KGB przeprowadza największe represje polityczne w historii kraju i musi za to odpowiedzieć. Działamy, by ratować życie Białorusinów, a nie je niszczyć, jak robią to represyjne białoruskie służby specjalne - powiedziała działaczka.

Szametawiec zapewniła, że już kilka lat temu hakerzy dostali się na stronę internetową KGB i od tej pory podejmowali dalsze ataki. Utrzymują, że zdołali pobrać pliki osobowe ponad 8600 funkcjonariuszy. Na podstawie tych danych utworzyli chat bot, który ma umożliwić identyfikację pracowników KGB na podstawie przesłanych fotografii.

Dane o administratorach strony internetowej KGB grupa opublikowała w serwisie Telegram.

Represje na Białorusi. "Prawda wyjdzie na jaw"

- Chcemy pokazać, że w świecie cyfrowym niemożliwe jest ukrycie informacji. Prawda o represjach politycznych wyjdzie na jaw, a ci, którzy ich dokonują, będą ukarani - powiedziała Szametawiec. Zapowiedziała kontynuację ataków.

Niezależne Radio Swoboda przypomina, że strona internetowa KGB przestała działać przed około dwoma miesiącami, a teraz Cyberpartyzanci oświadczyli, że jest to ich dzieło.

Grupa, którą Radio Swoboda określa jako "zdecentralizowaną społeczność" hakerów, pojawiła się we wrześniu 2020 roku. Rozpoczęła działalność w odpowiedzi na represje przeciwko uczestnikom protestów politycznych i od tego czasu przeprowadza ataki na portale białoruskich instytucji państwowych i służb siłowych.

Czytaj także:

PAP/łl

Polecane

Wróć do strony głównej