Brytyjski przemysł obronny w stanie gotowości wojennej. Jasna deklaracja Rishiego Sunaka

2024-04-23, 17:15

Brytyjski przemysł obronny w stanie gotowości wojennej. Jasna deklaracja Rishiego Sunaka
Rishi Sunak zadeklarował, że Wielka Brytania będzie wydawała na obronność 2,5 proc. PKB. Foto: PAP/Paweł Supernak

Wielka Brytania zwiększy wydatki na zbrojenia do 2,5 proc. PKB do 2030 r. - zapowiedział we wtorek premier Rishi Sunak podczas wystąpienia w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej im. gen. Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Wielka Brytania chce w ten sposób stać się największą siłą militarną w Europie i drugą w NATO - zadeklarował polityk.

Sunak podkreślał, że jako premier musi mieć na uwadze bezpieczeństwo brytyjskich obywateli, a może to robić dzięki ofiarnej służbie żołnierzy, którzy są gotowi swoje bezpieczeństwo poświęcić w obronie wartości.

Wskazywał na zagrożenie płynące z działań krajów takich jak Rosja, Iran i Korea Północna, które mają dostęp do zaawansowanych technologii. Mówił, że coraz częściej trzeba mierzyć się z atakami hybrydowymi i z dezinformacją. Brytyjski premier podkreślał, że w tej sytuacji konieczne jest przygotowanie się do obrony.

- W tej chwili ogłaszam największe zasilenie naszej obronności. Zwiększymy wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB do 2030 r. Te działania zaczynają się dzisiaj i ta kwota zainwestowana będzie rosła. W ciągu najbliższych sześciu lat zainwestujemy dodatkowe 75 mld funtów w naszą obronność i wszystko to zostanie sfinansowane bez zaciągania jakiegokolwiek długu - oświadczył Rishi Sunak.

Wielka Brytania się zbroi. Rishi Sunak obiecuje stawiać na krajowe firmy

Plan ma zostać sfinansowany całkowicie z budżetu. Wielka Brytania chce w ten sposób stać się największą siłą militarną w Europie i drugą w NATO. Ma to być zastrzyk finansowy 75 miliardów funtów w ciągu sześciu lat. Według większości ekspertów, jest to potrzebne, bo przez ostatnie lata siły zbrojne oszczędzały, a specjaliści mówili o niedoinwestowaniu.

- Postawimy brytyjski przemysł obronny w stanie gotowości wojennej. Jedną z głównych lekcji z wojny na Ukrainie jest to, że potrzebujemy większych zapasów amunicji, a przemysł musi potrafić uzupełniać je szybciej. Dziś przekazujemy 10 miliardów funtów wsparcia amunicyjnego, by dać przemysłowi pewność długoterminowych kontraktów, aby mógł więcej produkować, zwiększać swoje możliwości i być zawsze gotowym do zwiększenia produkcji - zadeklarował brytyjski premier.


Posłuchaj

Rishi Sunak o przestawieniu brytyjskiego przemysłu obronny w tryb gotowości wojennej (IAR 0:25
+
Dodaj do playlisty

 

Plan zwiększenia wydatków na obronność ma również na celu zapewnić nowe miejsca pracy w całym Zjednoczonym Królestwie. - To przełomowy moment dla obrony Zjednoczonego królestwa, inwestycja na generację: w brytyjskie bezpieczeństwo i dobrobyt - przekonywał brytyjski premier. 

W zeszłym miesiącu trzech były konserwatywnych ministrów obrony apelowało, by wydawać więcej - 3 proc. PKB.
Ten sam cel, co premier - 2,5 proc. - zadeklarował już wcześniej lider opozycji. 

Czytaj także: 

Wydatki na obronność. Polska wzorem do naśladowania dla krajów NATO

Rekordzistą wśród wydatków krajów NATO w odniesieniu do PKB jest Polska z wynikiem 4,23 proc., z tego ponad 50 proc. idzie na modernizację armii - mówił w lutym szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. - Pokazujemy i dajemy dobry przykład. Zresztą państwa wschodniej flanki NATO zdają ten egzamin i wszystkie wydają powyżej 2 proc. - powiedział wicepremier, minister obrony.

Obecnie w ramach NATO obowiązuje cel 2 proc. PKB nakładów na armię. Tuż przed dołączeniem Szwecji do NATO sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg poinformował, że w tym roku 18 z 31 krajów spełni próg 2 proc. W liczbach bezwzględnych będzie to 380 mld. dolarów.


(PAP) (PAP)

Co najmniej trzy procent na obronność? Ważny list Andrzeja Dudy

W marcu prezydent Duda zgłosił propozycję dotyczącą zwiększenia poziomu wydatków na obronność z 2 do 3 proc. PKB przez wszystkie państwa NATO. Koncepcja ta została wówczas przedstawiona przez stronę polską m.in. podczas spotkania prezydenta Dudy i premiera Donalda Tuska z prezydentem USA Joe Bidenem w Waszyngtonie.

Na początku kwietnia Andrzej Duda wystosował list do przywódców NATO, w którym podkreśla zasadność ustanowienia progu 3 procent PKB na obronność wśród państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. - Rosja pokazała, że wraca do polityki zimnej wojny - podkreślał Andrzej Duda w oświadczeniu prasowym. - Wzywam wszystkich, by tę siłę NATO zapewnili poprzez wzrost jego potencjału militarnego - dodał polski prezydent. 

[ZOBACZ TAKŻE] Gen. Bogusław Pacek gościem Polskiego Radia: 

IAR, PAP/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej