WTA Rouen. Trzysetowa wojna nerwów w finale. Magda Linette przegrała ze Sloane Stephens

2024-04-21, 17:19

WTA Rouen. Trzysetowa wojna nerwów w finale. Magda Linette przegrała ze Sloane Stephens
Magda Linette przegrała ze Sloane Stephens w finale turnieju w Rouen. Foto: ANNE-CHRISTINE POUJOULAT/AFP/East News

Magda Linette przegrała z Amerykanką Sloane Stephens 1:6, 6:2, 2:6 w finale turnieju WTA 250 na kortach ziemnych we francuskim Rouen.

  • Magda Linette walczyła o swój trzeci w karierze tytuł. W 2019 roku wygrała turniej w Nowym Jorku, a w 2020 w Hua Hin
  • Polska tenisistka pokonała w Rouen już cztery rywalki, ale to Sloane Stephens była faworytką meczu finałowego

Spokój i świetna forma Stephens

Stephens, która w 2017 roku została mistrzynią wielkoszlemowego US Open, wygrała też wszystkie cztery dotychczasowe mecze z polską tenisistką. Magda Linette będzie musiała zatem wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by wywalczyć trzeci tytuł w karierze.

Finałowe starcie rozpoczęło się od pewnie utrzymanych serwisów przez obie tenisistki. W trzecim gemie Linette broniła dwóch break pointów. Za pierwszym razem Polka sobie poradziła, jednak za drugim przestrzeliła w prostej sytuacji przy siatce, co przełożyło się na pierwsze przełamanie w meczu.

W piątym gemie Stephens ponownie przełamała Polkę, a po chwili utrzymała podanie, powiększając przewagę do czterech gemów.

Poznanianka nie była w stanie utrzymać podania po raz trzeci, dzięki czemu Stephens pewnie zwyciężyła w pierwszym secie (6:1).

Powrót Linette

Druga partia rozpoczęła się podobnie, bo od pewnie utrzymanych serwisów. W trzecim gemie inicjatywę przejęła Linette. Choć Polka przegrywała już 0:40, to wywalczyła dwie szanse na przełamanie, wykorzystując drugą z nich.

Poznanianka przejęła inicjatywę, czego dowodem było kolejne przełamanie rywalki w piątym gemie. Po chwili wytrzymała presję i obroniła break point przy swoim podaniu, a następnie potwierdziła przełamanie. Ostatecznie zwyciężyła 6:2 i doprowadziła do wyrównania.

Amerykanka wytrzymała wojnę nerwów

Decydujący set rozpoczął się od utrzymanego podania Stephens, jednak amerykańska tenisistka musiała zapracować na każdy punkt. Podobnie było w trzecim gemie, w którym gra toczyła się na przewagi, jednak do przełamania ostatecznie nie doszło.

W czwartym gemie to Stephens po wyrównanej walce wyszła na prowadzenie przy serwisie Polki, a po chwili potwierdziła przełamanie, powiększając przewagę.

W ósmym gemie amerykańska tenisistka serwowała po zwycięstwo w meczu i prowadziła już 40:0, jednak Linette zdołała odrobić stratę, broniąc trzech piłek meczowych, a następnie przełamać przeciwniczkę. Po chwili to jednak Stephens zdołała zwyciężyć przy returnie, pieczętując finałowe zwycięstwo w meczu z Polką.

Dla 31-letniej Amerykanki jest to ósmy triumf w karierze, drugi na kortach ziemnych.

Wynik meczu finałowego:

Sloane Stephens (USA, 6) - Magda Linette (Polska) 6:1, 2:6, 6:2


Czytaj także:

red

Polecane

Wróć do strony głównej