Tragiczny wypadek we Wrocławiu. 17-latka zginęła potrącona przez tramwaj
2024-03-27, 19:51
- Wstępne ustalenia oraz zeznania świadków wskazują, że dziewczyna miała zielone światło - powiedział w rozmowie z TVN 24 młodszy aspirant Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Do tragedii doszło we Wrocławiu przy rondzie na ulicy Powstańców Śląskich. - Według wstępnych informacji około godziny 16 nastolatka weszła na pasy przy zielonym świetle i została tam potrącona przez tramwaj. Wskazują na to wstępne ustalenia policji i zeznania świadków. Według oświadczenia motorniczego on również miał zielone światło i mógł przejechać przez przejście - mówił policjant.
TVN 24 podał, że motorniczy był trzeźwy, a kierowany przez niego skład miał ważne badania techniczne.
MPK Wrocław reaguje
Do tragedii odniosło się Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu.
"Sprawcą wypadku jest młody, dobry motorniczy, na którego nie było dotychczas żadnych skarg". MPK podało, że motorniczy miał za sobą trzy dni wolne od pracy a badania wskazują na to, że w momencie zdarzenia był trzeźwy. Pojazd, którym się poruszał był sprawny, a 21 marca pozytywnie przeszedł badania techniczne. "Współpracujemy ze służbami. Zabezpieczyliśmy monitoring, ściągnięto monitoring miejski, badana będzie też sygnalizacja świetlna. Na miejscu jest zapewniona opieka psychologiczna" -czytamy
"To ogromna tragedia. Zginęła młoda dziewczyna. Rodzinie i bliskim Zmarłej składamy wyrazy najgłębszego współczucia" - dodało MPK Wrocław.
dn/tvn24