Ekspert PiS: Nasza gospodarka jest odporna na recesję w Niemczech

2019-10-15, 16:03

Ekspert PiS: Nasza gospodarka jest odporna na recesję w Niemczech
Janusz Szewczak. Foto: PR24/PJ

- Reindustralizacja polskiej gospodarki, choćby przez odbudowę fabryk leków to podstawa do dalszego, wieloletniego wzrostu PKB. Już jesteśmy odporni na niemiecką recesję, bo chroni nas wewnętrzna konsumpcja możliwa dzięki społecznym transferom rządu. Trzeba stale budować energetyczną niezależność Polski i powrócić do pomysłu gazyfikacji krajowego węgla - twierdzi poseł PiS Janusz Szewczak. 

Posłuchaj

15.10.2019 Janusz Szewczak GośćPR24 (PolskieRadio24)
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 Janusz Szewczak, wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych, nie żałuje że zrezygnował z kandydowania do Sejmu, choć jego ugrupowanie Solidarna Polska, powiększyła swój stan posiadania.  Zdaniem ekonomisty na wyniku wyborczym wielu kandydatów do Sejmu zaważyły ich występy w mediach.

- Cieszę się, że nie będę w Sejmie razem z panią Jachirą z KO. Ona razem z panem Braunem dostarczą wiele interesujących materiałów dla różnych telewizji i programów satyrycznych - powiedział ekonomista Janusz Szewczak. Ale to co najbardziej szokuje to jego zdaniem fakt, że ktoś taki jak Stanisław Gawłowski z PO, pomimo zarzutów prokuratury, dostaje kilkadziesiąt tysięcy głosów i zostaje senatorem RP. W jego opinii tego typu polityczne wybory to dowód na fakt, że wielu wyborców można określić jako socjopatów i to zjawisko nie występuje tylko w Polsce, ale w całej Europie.   

Na złość PiS-owi przeciw własnemu portfelowi

-Jeżdżąc razem z wicepremierem Sasinem po swoim okręgu wyborczym jak Zamość, Chełm, Tomaszów Lubelski, Radzyń, Parczew, aby mu pomóc w kampanii wyborczej, widziałem, że PiS podjęło skuteczne wysiłki na rzecz poprawy warunków życia Polaków. I choć raczej jestem sceptykiem, to obstawiałem wynik dla PiS na poziomie 46-47  procent,  z założeniem że do Sejmu nie wejdzie Konfederacja. I choć niektórzy liczyli na więcej to i tak PiS osiągnęło niezły wynik. Choć wciąż jest spora grupa wyborców, która na złość własnemu portfelowi, głosowała tak aby PiS-owi zaszkodzić - skonstatował Janusz Szewczak.

Jego zdaniem już od czasów Piłsudskiego widać, że rządzenie Polakami jest dość trudne. - Spotykamy wiele zupełnie rozbieżnych postaw moralnych, światopoglądowych i ideowych, które reprezentują dziś Polacy. Nam było o tyle łatwiej, że my zajęliśmy się głównie kwestiami społecznymi - powiedział Janusz Szewczak.

Aby PKB rosło potrzebne są inwestycje

W opinii eksperta ekonomicznego PiS trzeba wzmocnić te nisze gospodarcze, które w kolejnych latach zwiększą wzrost gospodarczy, choć nasz PKB jest wciąż wysoki na tle reszty Europy.

- Nawet gdy nastąpi pełna recesja w Niemczech to polskie PKB może spaść do poziomu np. 3,8%, bo już nauczyliśmy się radzić ze spowolnieniem gospodarczym naszego zachodniego sąsiada. Polsce wciąż pomaga wysoka konsumpcja wewnętrzna. Jest nadzieja na zwiększenie inwestycji w naszym kraju ze strony inwestorów amerykańskich - stwierdził Janusz Szewczak. Dlatego w jego opinii w perspektywie lat 2020-2021,  nie widać zagrożenia recesją dla polskiej gospodarki.

- To już może nie będzie wzrost PKB na poziomie 4,5 %, ale nawet 3,8 % to i tak będzie przyzwoity wzrost. Tu nie tkwi problem, jest nim znalezienie pomysłu na nową wizję rozwojową, decyzję w jakim kierunku musimy dalej podążać.  Musimy odbudować własne fabryki, ale nie tak jak to robili Amerykanie, którzy to zaczęli robić w Chinach. Możemy stać się potęgą w dziedzinie leków, ale do tego potrzebne są nowe fabryki, bo te co były wyprzedały razem SLD, PO i PSL. Dlatego narzekanie opozycji na brak niektórych leków na rynku, jest kompletnie nietrafione, bo to ona sprzedawała te zakłady w obce ręce. Warto też zbudować od podstaw polski holding spożywczy, zwłaszcza w Polsce wschodniej - powiedział Janusz Szewczak.

Gospodarzem programu był Antoni Trzmiel

PolskieRadio24/Antoni Trzmiel/SW 

Polecane

Wróć do strony głównej