Anioł biznesu

2018-10-17, 15:52

Anioł biznesu
Dr Albert Tomaszewski. Foto: Polskie Radio

Business angel czyli anioł biznesu to, najprościej mówiąc, prywatny inwestor, który lokuje własne środki w innowacyjne przedsięwzięcia w zamian za udziały.

Posłuchaj

O tym, kim są aniołowie biznesu, mówi dr Albert Tomaszewski z Katedry Zarządzania Strategicznego Szkoły Głównej Handlowej (Dariusz Kwiatkowski/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

- Jednak taka definicja nie odzwierciedla roli jaką business angel odgrywa we współczesnym świecie. Nie da się mówić o aniołach biznesu bez opowiedzenia o startupach - podkreśla dr Albert Tomaszewski z Katedry Zarządzania Strategicznego Szkoły Głównej Handlowej.

Warto zaznaczyć, że startupy to przedsięwzięcia, które zwracają dziś uwagę wszystkich: środowiska, biznesowego, naukowego, a także polityków, dlatego, że rodzą się z działań innowacyjnych i jeżeli te innowacje są dobrze zdefiniowane, dobrze wprowadzone na rynek, to dają ogromną siłę napędową do wzrostu tym, którzy je stosują.

Startupy bardzo szybko "mężnieją" i jeżeli mówimy dziś na przykład o polskiej gospodarce w kontekście dalszego wzrostu opartego o innowacje, to nie da się o tym rozmawiać bez takiego pojęcia, jakie nadaje się młodym, startującym przedsiębiorstwom.

Ze startupami jest bezpośrednio związany anioł biznesu, dlatego, że specjalizuje się on w przedsięwzięciach bardzo ryzykownych.

Historia takich marek jak Apple, Amazon, Google czy Facebook pokazuje, że na początku wiele z nich korzystało ze wsparcia aniołów biznesu. Dzięki nim zyskiwali źródło finansowania startupu we wstępnej fazie, gdyż startupy są specyficznymi organizacjami - poszukują dopiero produktu, który chce sprzedawać, mając tylko wstępne założenia. Po drugie, startupy większość środków wydają zazwyczaj na aktywa niematerialne. Nie da się tu skorzystać z leasingu wskutek czego odpada część źródeł finansowania. Również banki nie są zainteresowane wsparciem aż tak ryzykownych poczynań, wiec trzeba szukać tych pieniędzy gdzie indziej.

Warto też podkreślić, że ryzyko związane z inwestowaniem w startupy jest różne na różnych etapach rozwoju firm. Początkowo jest dużo większe niż później, gdy startup okrzepnie, ma coś wypracowane i wie więcej o rynku. Zarazem jednak, na samym początku strasznie  dużych pieniędzy nie potrzeba. I to jest ta luka, w którą wchodzi anioł biznesu. Staje się on ważną częścią 'ekosystemu' startupowego. Business angel pomaga startupowi, kiedy pracuje on jeszcze nad prototypem, czyli pierwszą wersją swojego towaru lub usługi, i nie ma jeszcze klientów, nie ma przychodów, jego właściciele nie myślą jeszcze o rentowności przedsięwzięcia, bo chcą na razie coś stworzyć i sprawdzić przydatność tego, co powstało. I w tę lukę wpasowuje się anioł biznesu, czyli inwestor indywidualny.

- Problem z aniołami biznesu dla badacza, którym jestem, polega na tym, że to jest kapitał nieformalny - zaznacza Albert Tomaszewski. To są osoby, które pracują według własnych, wypracowanych wzorców, a przy tym wcale się nie chwalą inwestowaniem w różnego rodzaju działania. Dlatego jest to zjawisko, które nie znajduje odzwierciedlenia w statystykach. Są co prawda sieci aniołów biznesu w Polsce, które dzielą się pewnymi danymi, ale czynią to w sposób zbyt skromny.

Poszerzenie zasobu informacji na ten temat przyniosłoby duże korzyści.

- Chcemy przecież budować w naszym kraju gospodarkę innowacyjną, a do końca nie wiemy ilu tych aniołów biznesu w rzeczywistości funkcjonuje - ubolewa Albert Tomaszewski.

Przyznaje jednak, że pewnym istotnym krokiem budzącym nadzieję  na poprawę sytuacji, ważnym w kontekście pobudzania tego środowiska, jest to co robi Polski Fundusz Rozwoju. Ma on program inwestycyjny Business i ostatnio podpisał kolejne dwie umowy (razem będzie już sześć) z funduszami, które wspólnie z aniołami biznesu będą inwestować w najbardziej interesujące, innowacyjne  przedsięwzięcia typu startup. Wszystko po to, aby środowisko business angels uaktywnić, zwiększyć zasięg działalności aniołów biznesu.

Dariusz Kwiatkowski


Polecane

Wróć do strony głównej