CARBON Silesia Festival w Zabrzu. Muzyka najwyższej próby w kopalni z 200-letnią historią

Muzyczny weekend w Trójce: 58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu oraz Carbon Silesia Festival

Kopalnia elektronicznych brzmień

– W Zabrzu zagości muzyka najwyższej próby. Będą trzy sceny muzyczne – Scena Główna znajdująca się w niecce, Scena Jungle, na której wystąpią artyści związani z gatunkiem drum'n'bass, oraz Scena Carnall, która nazwę przejęła od szybu kopalni. Tam pojawią się gwiazdy takie jak Agents of Time czy Catz 'N Dogz – zapowiada organizator CARBON Silesia Festival w Zabrzu Igor Fleiszer. 

CARBON Silesia Festival Foto: mat. organizatora

Każdy, kto kiedykolwiek był na festiwalu, wie, że obok muzyki ważną częścią tego typu wydarzeń jest relaks. – Dla tych, którzy będą chcieli odpocząć pomiędzy koncertami, mamy dużo leżaków i miejsc do siedzenia. Teren jest na tyle kompaktowy i przyjemny, że każdy znajdzie tam miejsce dla siebie i będzie mógł współodczuwać festiwal tak, jak mu pasuje – opisuje współorganizatorka festiwalu Zuzanna Partyka. – Oczywiście jesteśmy też przygotowani na każdą pogodę. Sceny będą zadaszone – dodaje.

Posłuchaj

3:21

Muzyczny Weekend w Trójce. CARBON Silesia Festival – gdzie muzyka elektroniczna spotyka się z historią (Pora na Trojkę)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Historia "Królowej Luizy"

Ciężko uwierzyć, że Sztolnia Królowa Luiza, gdzie właśnie powstaje cała festiwalowa infrastruktura, to miejsce ściśle związane z początkami polskiego górnictwa. Historia sztolni rozpoczęła się, gdy pod koniec XVIII wieku na Górny Śląsk przybył inżynier górniczy Salomon Isaac, by przeprowadzić badania geologiczne. W 1790 roku poskutkowały one wyjątkowym odkryciem – okazało się, że na terenie dzisiejszego Zabrza znajdują się pokłady węgla.

– Węgiel był tu potrzebny, dlatego że niedaleko stąd, do Tarnowskich Gór, sprowadzono pierwszą maszynę parową. Okazało się, że to dobrej jakości węgiel koksujący nadający się jako paliwo – dodaje Damian Wilczek, przewodnik po Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.

Znalezisko Salomona Isaaca już w 1791 roku zapoczątkowało budowę jednej z pierwszych kopalń węglowych na Górnym Śląsku. W 1811 roku kopalnia otrzymała nazwę "Królowa Luiza", na cześć zmarłej rok wcześniej żony króla Fryderyka Wilhelma III.  

Festiwal w szybie kopalni

Od lat 50. XX wieku sztolnia pozostawała nieczynna. W 2018 roku została otwarta ponownie, tym razem dla turystów. Poza podziemną trasą wodną, na terenie Sztolni "Królowa Luiza" można zwiedzić m.in. zabytkową łaźnię łańcuszkową, szyb Carnall, gdzie stanie jedna ze scen CARBON Silesia Festival oraz budynek maszyny wyciągowej. – To jest jedyna w Europie tego typu sprawna maszyna parowa z 1915 roku. Ma 2000 koni mechanicznych mocy – mówi przewodnik Damian Wilczek. – Podnosiła i opuszczała na dno szybu o głębokości 500 m trzypiętrową windę. Mogła w niej unieść trzy wagony z toną węgla każdy lub trzy razy po 16 osób – wylicza.

Posłuchaj

4:33

Jak działa zabytkowa maszyna parowa sprzed ponad 100 lat? (Trójka do trzeciej)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 Maszyna parowa na terenie "Sztolni Królowa Luiza" w Zabrzu

– To wyjątkowe miejsce z pewnością zachwyci uczestników. Jest to wyjątkowe miejsce na mapie świata i Europy – podsumowuje Wojciech Kałuża, wicemarszałek województwa śląskiego.

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Ciechański
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 31.08.2021
Godzina emisji: 7.17

kr/pr