Wybory parlamentarne w Chorwacji. Ekspert: socjaldemokraci ponieśli klęskę
2020-07-06, 18:07 | aktualizacja 2020-07-07, 14:07
– W wyborach parlamentarnych w Chorwacji wygrała partia HDZ, a drudzy socjaldemokraci ponieśli klęskę, choć większość sondaży to właśnie ich wskazywała jako zwycięzców. Zdobyli 41 mandatów, czyli 13 mniej niż cztery lata temu – powiedział w Programie 3 Polskiego Radia Mateusz Seroka z Ośrodka Studiów Wschodnich.
W niedzielę odbyły się wybory parlamentarne w Chorwacji. Wygrała w nich centroprawicowa Chorwacka Wspólnota Demokratyczna (HDZ), która uzyskała 37-proc. poparcie i zdobyła 66 miejsc w 151-osobowym Zgromadzeniu Chorwackim. Drugie miejsce zajęła oparta na na Socjaldemokratycznej Partii Chorwacji (SDP) koalicja Restart – zagłosowało na nią 24,9 proc. wyborców, co dało jej 41 mandatów. Wynik ten dla jej polityków jest ogromnym negatywnym zaskoczeniem, bo otrzymała 9 punktów procentowych i 13 mandatów mniej niż poprzednio w 2016 r.
Posłuchaj
– Socjaldemokraci ponieśli klęskę. Większość sondaży to właśnie ich wskazywała jako przyszłych zwycięzców. A te, według których wygrywał HDZ, pokazywały o zdobyciu przez to ugrupowanie maksymalnie 60 mandatów – powiedział Mateusz Seroka.
- Wybory parlamentarne w Chorwacji. Pandemia wyzwaniem dla nowego rządu
- Zmiana sterów w Chorwacji. Dotychczasowa prezydent przegrała wybory
Jego zdaniem na taki wynik SDP wpłynęła demobilizacja części wyborców lewicy. – Jedni postanowili nie pójść do urn, bo bali się zachorowania na COVID-19, a drudzy stwierdzili, że nie będą w nich uczestniczyć, protestując przeciwko niedawnemu zachowaniu tej partii. Otóż SDP poparło rozpisanie wcześniejszych wyborów, zanim zostały przyjęte ustawy mające na celu usankcjonowanie pomocy dla Zagrzebia, który w marcu został dotknięty trzęsieniem ziemi. Normalnie, gdyby nie doszło do skrócenia kadencji parlamentarnej w Chorwacji, głosowanie odbyłoby się jesienią – wyjaśniał Mateusz Seroka.
Epidemia "pomogła" HDZ
Gość audycji tłumaczył także, dlaczego wybory odbyły się na początku lipca. – W styczniu Chorwaci wybierali prezydenta. Nową głową ich państwa został Zoran Milanović z SDP, który pokonał Kolindę Grabar-Kitarović z HDZ. Po tej porażce partia ta zaczęła dołować w sondażach, ale kiedy wybuchła epidemia koronawirusa, to politycy Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej zorientowali się, że działania przeciwko rozprzestrzenianiu się COVID-19 mogą przynieść im korzyści. Dlatego, że społeczeństwo dobrze oceniało podejmowane przez nich decyzje. Parlament poparł pomysł o wcześniejszych wyborach i, jak się po niedzieli okazało, formacja HDZ tylko na tym zyskała – powiedział Mateusz Seroka.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Mateusz Seroka (Ośrodek Studiów Wschodnich)
Data emisji: 6.07.2020
Godzina emisji: 16.45
bb/gs