Ryszard Czarnecki i Dobromir Sośnierz o unijnym funduszu odbudowy i budżecie UE (Europejski Puls Trójki)
Unijny szczyt poświęcony finansom. Pieniądze podzielą Europę?
2020-06-23, 19:06 | aktualizacja 2020-06-30, 15:06
– Spadły maski. Już nikt nie mówi o europejskiej solidarności, wszyscy mówią o pieniądzach – powiedział w Programie 3 Polskiego Radia europoseł PiS Ryszard Czarnecki o unijnych rozmowach w sprawie podziału środków. Krytycznie o przyjmowaniu pieniędzy z UE wypowiedział się poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.
Unijny szczyt dotyczący budżetu na lata 2021-2027 i funduszu odbudowy po pandemii koronawirusa odbędzie się 17 i 18 lipca. Poinformował o tym rzecznik szefa Rady Europejskiej. Wideoszczyt przed kilkoma dniami nie przyniósł rozstrzygnięć w tej sprawie. Czy lipcowe spotkanie zakończy się porozumieniem?
Posłuchaj
15:59
Dodaj do playlisty
Twarda wojna budżetowa
Ryszard Czarnecki ocenił, że przeprowadzenie ostatniego szczytu zdalnie, wbrew zapowiedziom, że będzie to pierwsze spotkanie szefów rządów i państw UE od wybuchu pandemii, dowodzi, że w tej chwili nie ma wspólnego stanowiska.
"To byłby sukces". Prof. Michał Kleiber o pieniądzach dla Polski na koronakryzys
– Odłożenie w zasadzie o miesiąc tego szczytu świadczy o tym, że władze unijne, a zwłaszcza szef rady, były premier Belgii Charles Michel potrzebuje czasu, żeby uzgodnić ze wszystkimi państwami jakiś kompromis – powiedział europoseł.
Jego zdaniem kwestia budżetu może się rozstrzygnąć jesienią tego roku, ale nie wykluczył też jednorocznego prowizorium budżetowego. – Co do funduszu odbudowy, ten szczyt może zadecydować o podziale pieniędzy – ocenił Ryszard Czarnecki. – Szansa na porozumienie jest, ale będzie to bardzo twarda wojna budżetowa. Spadły maski. Już nikt nie mówi o europejskiej solidarności, wszyscy mówią o pieniądzach – dodał.
Liczenie paciorków
– W szerszej perspektywie to wszystko są tylko paciorki do rozdawania dla wodzów plemion, żeby ich tubylcy myśleli, że metropolia się o nich troszczy – powiedział Dobromir Sośnierz. Jak dodał, "jest to system kolonizowania gospodarczego krajów peryferyjnych przez narzucanie im niekorzystnych reguł".
"Mamy dobry punkt startu". Jacek Saryusz-Wolski o propozycji KE dla Polski
Wskazał, że skoro jesteśmy w tym systemie "to lepiej dostać trochę więcej paciorków niż mniej paciorków".
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
– To część ogólnie bardzo niekorzystnej dla nas gry. Podporządkowujemy się pod dyktat ustawodawczy Brukseli w zamian za stosunkowo niewielkie w skali budżetu, w skali całego naszego PKB przepływy finansowe – stwierdził poseł Konfederacji.
Argumentował, że sytuacja jest absurdalna. – Wszystkie państwa straciły na koronawirusie. Jest to wykorzystywane jako pretekst, żeby się więcej zrzucać do budżetu unijnego – powiedział.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
***
Tytuł audycji: Euranet Plus – Puls Europy
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Ryszard Czarnecki (europoseł PiS), Dobromir Sośnierz (poseł Konfederacji)
Data emisji: 23.06.2020
Godzina emisji: 17.44
fc/mk