Odchodzą w ciszy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Odchodzą w ciszy
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Pixabay/Counselling

Optymistycznej wizji współczesnego świata przeczy wzrastająca liczba samobójstw. Dlaczego oni TO robią? I kim są? Co łączy ludzi, którzy odbierają sobie życie? Superego, nadwrażliwość, oczekiwania wobec świata i bliźnich? Są słabi, czy przeciwnie – zbyt silni? Jak ich ratować?


kobieta siła odporność superman 1200.jpg
"Słaba płeć" kontra pandemia. Czy kobiety radzą sobie lepiej niż mężczyźni?

Ponad miesiąc temu została uruchomiona pierwsza w Polsce platforma pomocowo-edukacyjna "Życie warte jest rozmowy" (www.zwjr.pl) dla osób w kryzysie samobójczym oraz ich bliskich, dostępna bezpłatnie i anonimowo. Przez ten krótki czas odwiedziło ją ponad 18 tysięcy osób! Najczęściej są to kontakty dłuższe, prawie półgodzinne, dotyczące zakładki "pomoc w 10 krokach".

Statystyki nie są optymistyczne: każdego dnia w Polsce odbiera sobie życie 15 osób (z tego 12 to mężczyźni), a prawie 300 podejmuje takie próby. Co znamienne, w ostatniej dekadzie raptownie, o 50 procent, wzrosła liczba samobójstw wśród osób powyżej 60. roku życia. Inny zastanawiający wskaźnik: wzrost samobójstw wśród lekarzy weterynarii z powodu "zmęczenia empatią".


Posłuchaj

54:25
Życie warte jest rozmowy (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

– Pierwszym moim istotnym działaniem badawczym było przyjrzenie się listom pożegnalnym. Tu zaczęła się moja praca naukowa i zainteresowanie tematem ludzkiej autodestrukcji – opisuje początek swoich zainteresowań i prac badawczych dr Halszka Witkowska, suicydolog z kampanii "Życie warte jest rozmowy", wykładowca UW na Wydziale "Artes Liberales". – Początkowo chciałam zająć się samymi tekstami jako przekazem: wyjątkowym, specyficznym i dramatycznym sposobem komunikacji międzyludzkiej. Jednak bardzo szybko zdałam sobie sprawę, że nie można zgłębiać tematu tak wyjątkowego, jakim jest ostateczny zapis osoby, która odbiera sobie życie, bez poznania szerszego kontekstu – dodaje.

Niespełna pół roku temu ukazała się książka dr Witkowskiej "Samobójstwo w kulturze dzisiejszej. Listy samobójców jako gatunek wypowiedzi" będąca swoistym podsumowaniem tej pracy. – Dotychczas myśleliśmy o samobójstwie w kontekście strachu, zagadki, tajemnicy, ewentualnie patologii społecznej. A w tej książce chodzi przede wszystkim o to, byśmy przestali samobójstwo romantyzować. I spojrzeli na te zapisy nie poprzez nasze romantyczne wyobrażenia, tylko pomyśleli, jakie faktycznie są motywacje i powody samobójców: o czym piszą, czego pragną – mówi o swojej publikacji autorka. – I za co przepraszają, bo  co jest bardzo ważne  w tych zapiskach właśnie słowa "przepraszam", "proszę o wybaczenie" pojawiają się najczęściej. Osoby, które odbierają sobie życie, mają ogromne poczucie wstydu i bardzo cierpią. Chcą przeprosić najbliższe otoczenie za swoją decyzję, chociaż nie widzą innego rozwiązania i są w tzw. zawężeniu presuicydalnym – wskazuje.

#męskasprawa/YouTube Polskie Towarzystwo Suicydologiczne


– Aby spróbować uzmysłowić studentom sytuacje i stan takich osób, proszę ich, aby wymienili pięć najważniejszych rzeczy, jakie mają w życiu. Zazwyczaj są to: rodzina, przyjaciele, praca, pasja, pieniądze. I teraz proszę sobie wyobrazić, że w jednym roku te pięć rzeczy zostanie nam zabranych: zginie bliska osoba – członek rodziny, mąż lub żona – stracimy pracę, a więc i pieniądze... Takie rzeczy się zdarzają – tłumaczy Trójkowy gość. – Musimy pamiętać, że nie każdy ma tyle samo energii życiowej do walki z kryzysem i czasami nie możemy dźwignąć rzeczy, które przychodzą jedna po drugiej. Jedna osoba jest w stanie przezwyciężyć te wszystkie kryzysy, a druga po prostu nie wytrzyma. Wtedy, bardzo często, rodzą się nie tylko myśli samobójcze, rezygnacyjne, ale też zaczyna się myślenie tunelowe, zawężone, kiedy wydaje się, że nie ma wyjścia z danej sytuacji – wyjaśnia.

Niezwykle ważną kwestią jest możliwość korzystania z pomocy psychologicznej i psychiatrycznej. O ile w dużych miastach jest to dosyć łatwe, o tyle poza nimi pojawia się problem. – Najwięcej samobójstw zdarza się na wsiach i w małych miasteczkach. Tam często psychologa czy psychiatry po prostu nie ma. A jeśli nawet są, to pojawia się ostracyzm społeczny, wstyd. Nasza platforma "Życie warte jest rozmowy" pozwala być anonimowym: można zwrócić się o pomoc i nikt się o tym nie dowie – mówi dr Halszka Witkowska. – Jednak nic nie zastąpi rozmowy z drugim człowiekiem, ludzkiego ciepła. Dlatego nasza strona jest w dużej mierze nastawiona na tzw. pomagaczy, czyli osoby, które widzą, że ktoś jest w kryzysie, i chcą mu pomóc, ale nie wiedzą jak. Właśnie dla nich jest przycisk "Chcę komuś pomóc" – dodaje.

Życie warte jest rozmowy/YouTube Ministerstwo Zdrowia

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Monika Małkowska
Gość: dr Halszka Witkowska, suicydolog z kampanii "Życie warte jest rozmowy", wykładowca UW na Wydziale "Artes Liberales", trenerka jazdy konnej.
Data emisji: 28.07.2021
Godzina emisji: 22.05

pr

Polecane