Podpłomyki, czyli powrót do prostoty

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Podpłomyki, czyli powrót do prostoty
Zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Ozgur Coskun

– Podpłomyk to najprostsza rzecz na świecie. Mąka, ciepła woda, trochę soli, a potem wyrabiamy ciasto jak na pierogi i wrzucamy na rozgrzaną płytę – mówi autor bloga kulinarnego "Fatalny Facet" Marcin Duda.

Posłuchaj

Podpłomyki – smaki przodków na naszym stole (A nuż, widelec/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Podpłomyki to najstarszy znany rodzaj pieczywa, które przyrządzano na naszych terenach już w średniowieczu, a przepis na nie możemy znaleźć nawet w XV-wiecznych rękopisach. Chleb podobny do tego, jaki znamy dzisiaj, był dla dawnych Słowian wręcz luksusem, więc wypiekane na ogniu placki, do których przygotowania były potrzebne jedynie trzy składniki, były sytym posiłkiem dostępnym wszystkim. Znacznie później do wypiekania podpłomyków służyły kaflowe piece z fajerkami.

Przepis na tę formę pieczywa nie zmienił się od tysiącleci, co nie znaczy, że nie możemy dodać do podpłomyków czegoś od siebie. – Można je np. skropić oliwą, dodać trochę ziół. Można też dodać grillowane pomidory z wędzonym twarogiem. W zeszłym roku robiłem podpłomyki z pastą warzywną z bakłażana – podpowiada gość Katarzyny Pruchnickiej.

Podpłomyk przyjmie wszystko, co mu przygotujemy – mówi bloger kulinarny, Marcin Duda   Foto: shutterstock.com/Elena Veselova Podpłomyk przyjmie wszystko, co mu przygotujemy – zachęca bloger kulinarny Marcin Duda (fot. Shutterstock.com/Elena Veselova)

W odróżnieniu od naszych przodków rzadko rozpalamy ogniska i zamiast pieców z fajerkami w kuchni mamy kuchenki gazowe lub elektryczne. Ale to nic straconego! Podpłomyki możemy przyrządzić także na patelni lub na specjalnej płycie fajerkowej dostępnej w sklepach.

***

Tytuł audycji: A nuż, widelec
Prowadzi: Katarzyna Pruchnicka
Gość: Marcin Duda (autor bloga kulinarnego "Fatalny Facet")
Data emisji: 16.01.2020
Godzina emisji: 11.31

kr/mk

Polecane