Na wspólnym kawałku ziemi. Ogrody społeczne [POSŁUCHAJ]
2021-04-20, 17:04 | aktualizacja 2021-04-21, 12:04
W wielu miastach w Europie i w Polsce powstają tzw. ogrody społeczne. Na wspólnym kawałku ziemi tworzący nieformalne grupy mieszkańcy, ale także stowarzyszenia czy instytucje razem sieją i uprawiają warzywa. Takie projekty wyzwalają energię społeczną i integrują lokalną społeczność. Edukują, przyciągają całe rodziny do wspólnego uprawiania ogródka.
Posłuchaj
Przestrzeń przywrócona mieszkańcom
Takie projekty wyzwalają energię społeczną i integrują lokalną społeczność. Edukują, przyciągają całe rodziny do wspólnego uprawiania ogródka. Do najbardziej znanych ogrodów społecznych w Europie należą Tempelhof i Prinzessinnengarten w Berlinie.
– Aktywiści dostali pozwolenie od miasta na wykorzystanie sporego nieużytku koło stacji metra. Rośliny nie są tam sadzone do ziemi, ale w mobilnych klombach, które mogą powstawać w workach, butelkach, puszkach, skrzyniach. Czasem na stworzenie ogrodu zostaje przeznaczona przestrzeń zdegradowana, która zostaje uporządkowana i przywrócona mieszkańcom – wyjaśnia jedna z bohaterek reportażu Matylda Gadomska.
Wielkie rozczarowanie
W Warszawie ogrodów społecznych powstało do tej pory już ponad dwadzieścia. Kolejne takie miejsce w dzielnicy Włochy Matylda Gadomska chciała stworzyć wraz z przyjaciółką Sylwią Romańczak. Rodzina tej pierwszej mieszka tam już od pokoleń, podobnie jak Matylda, angażując się społecznie. – Z propozycją zwróciłyśmy się do dzielnicy. Ówczesny burmistrz bardzo zainteresował się ideą. Okazało się, że istnieje niezagospodarowana, nieco dzika, część parku, w której mogłyśmy zacząć działać – mówiła aktywistka.
Wkrótce udało się otrzymać pozwolenie na wykorzystanie terenu o wielkości 600 metrów kwadratowych i zaczęły pojawiać się pierwsze sadzonki. Jednak starania dwóch przyjaciółek spotkały się z oporem dzielnicowego samorządu. Dlaczego? – Pod koniec 2019 roku stwierdzono, że ten teren ma wyglądać jak reszta parku. Mamy rok 2021 i nadal nie wygląda. Teren do dziś stoi pusty i zaniedbany – odpowiada Matylda Gadomska.
Jaka jest lepsza okazja?
Jak podkreśla bohaterka materiału Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej, ogrody społeczne to miejsca gromadzące zaangażowanych, aktywnych mieszkańców. – Dzisiaj zdarza się, że dzieci nie znają roślin, gatunków drzew. Jaka jest lepsza okazja do tego, by je poznać, niż ogród społeczny? – pyta.
Nasz ogród społeczny: Warszawa/GreenCrossPoland
***
Tytuł reportażu: "Ogrody społeczne"
Autorka reportażu: Urszula Żółtowska-Tomaszewska
Data emisji: 20.04.2021
Godzina emisji: 17.45
kr