Karkonoska Dolina Szczęścia pełna norweskich wpływów

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Karkonoska Dolina Szczęścia pełna norweskich wpływów
Karkonosze zimąFoto: pixabay.com/hoteleuropalubin

– Chcieliśmy pokazać kawałek Skandynawii. Wrócić do tych tradycji, które tutaj były ponad 100 lat temu. Zależało nam na różnorodności. Jest tu 9 domów, każdy ma inną stylistykę, inny kolor i każdy ma swojego patrona – opowiada o Marcin Rogoża, który wraz z bratem dba o Dolinę Szczęścia.

Posłuchaj

Dlaczego warto się wybrać do Doliny Szczęścia? (Instrukcja obsługi człowieka/ Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

shutterstock_380107207 finlandia 1200.jpg
Żyć jak Finowie?

– Wszystkim tutaj się bardzo dobrze mieszkało. Jest tu bardzo dobra energia, super powietrze – podkreśla gość Grażyny Dobroń. To wyjątkowe miejsce, sprzyja nie tylko odpoczynkowi, ale i twórczości… Według informacji to właśnie tutaj w Dolinie Szczęścia stworzonej sto lat temu przez braci Hauptmanów powstała powieść jednego z nich – Gerharta Hauptmanna nagrodzona literackim Noblem. – Jego brat, który był doktorem nauk  filozoficznych właśnie w tej dolinie miał dobrą energię do pisania swoich utworów, ale również do tłumaczenia polskich artystów m.in. Reymonta – przypomina Marcin Rogoża. 

Jacy artyści pracowali nad przywróceniem Dolinie jest świetności? Jak przejawiają się norweskie wpływy w tutejszym budownictwie? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Instrukcja obsługi człowieka
Prowadzi: Grażyna Dobroń
Data emisji: 11.02.2019
Godzina emisji: 11.29

gs

Polecane