Hołownia: przesunięcie wyborów to "broń atomowa", ale może należy jej użyć

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Hołownia: przesunięcie wyborów to "broń atomowa", ale może należy jej użyć
Szymon HołowniaFoto: PR

– Przesuwanie daty wyborów to moim zdaniem bardzo głęboka ingerencja w proces demokracji – powiedział w Programie 3 Polskiego Radia kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, odnosząc się do zagrożenia koronawirusem. Dodał, że może być to jednak konieczne.

Posłuchaj

Szymon Hołownia: w przyszłym tygodniu będzie stress-test państwa (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Jak ocenił, przesunięcie wyborów to "broń atomowa". – Patrząc jednak na to, jak rozwija się sytuacja, być może należy takiej broni użyć – dodał Hołownia. Wyjaśnił, że z decyzjami należy poczekać do przyszłego tygodnia.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

– Kiedy będziemy mieli więcej stwierdzonych przypadków wirusa, braki materiałowe, które są zgłaszane z różnych stron, staną się bardziej dokuczliwe. W przyszłym tygodniu będzie stress-test państwa – powiedział. Zaznaczył, że wtedy okaże się, czy przesunąć wybory i wtedy najprawdopodobniej zapadnie decyzja.

Piotr Muller Müller 1200.jpg
Rzecznik rządu: liczba zakażonych rośnie, apelujemy o przestrzeganie zaleceń

Jak mówił gość audycji, są przesłanki, które mogłyby przemawiać za wprowadzeniem stanu wyjątkowego. Stwierdził, że nie wiadomo, "czy niedługo rząd nie znajdzie się w kwarantannie" oraz czy będzie możliwa obsada komisji wyborczych.

Finansowanie kampanii

Szymon Hołownia, zapytany o kwestie finansowania kampanii wyborczej i wymóg udokumentowania danych darczyńców, podkreślił, że nie ma tu problemów.

– Dostarczymy te dane, jesteśmy w stałym kontakcie z Państwową Komisją Wyborczą, nie widzę tutaj żadnego kłopotu – podkreślił Hołownia. – Teraz mamy milion 200 tys. złotych, idziemy dalej, musimy szybko dobić do 3 milionów i dalej – wyjaśnił.

150 tys. podpisów

dworczyk 1200.jpg
Szef KPRM zapewnia: zamknięcie Warszawy to fake news

– Za milion można wynająć 16 biur, które wynajęliśmy do tej pory. Teraz będziemy otwierali biuro warszawskie. To też druk materiałów i przygotowanie tych materiałów, które były potrzebne wolontariuszom do zebrania 150 tys. podpisów, które zebraliśmy – powiedział kandydat na prezydenta.

Jak zaznaczył, że nie było potrzeby "pójścia na rekord". – Nie musimy prężyć mięśni i coś pokazywać. Jesteśmy pragmatyczni. Konstytucja mówi, że musi być 100 tys. podpisów, my mamy 150 tys., żeby był bezpieczny zapas. Ten proces mamy załatwiony – powiedział Hołownia.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której kandydat podkreślił także, że z kampanii wyborczej "musi być nie tylko polityka, ale i realne dobro" oraz zapowiedział swoje działania społeczne.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Szymon Hołownia (kandydat na prezydenta)
Data emisji: 13.03.2020
Godzina emisji: 8.14

pg/ml

Polecane