P. Mucha: nie ma podstaw, aby skarga KE była uwzględniona przez TSUE

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
P. Mucha: nie ma podstaw, aby skarga KE była uwzględniona przez TSUE
Paweł MuchaFoto: PR

– Nie ma żadnych podstaw do tego, by skarga Komisji Europejskiej dotycząca systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce była uwzględniona przez Trybunał Sprawiedliwości UE – ocenił wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. O wpłynięciu skargi KE informowały we wtorek służby prasowe TSUE. KE chce rozpatrzenia skargi w trybie przyspieszonym.

Posłuchaj

Paweł Mucha o decyzji Sądu Najwyższego, wyborach prezydenckich i skardze Komisji Europejskiej (Trójka/Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

W radiowej Trójce Paweł Mucha zwrócił uwagę, że polski rząd konsekwentnie podnosi w korespondencji z Komisją, iż kwestie dotyczące organizacji "wewnętrznej co do odpowiedzialności dyscyplinarnej, czy organizacji wymiaru sprawiedliwości, to są kompetencje przypisane poszczególnym państwom członkowskim".

east news wybory głosowanie liczenie głosów 1200.jpg
Sporne okręgi PiS. Sprawdź, jak w nich głosowano 4 lata temu

– Rzecz jest niezwykle uznaniowa, jeśli na podstawie bardzo ogólnych przepisów próbuje się ingerować w zakres wewnętrznej regulacji krajowej, która jest przyjęta zgodnie z procedurą i która nie została zakwestionowana na gruncie prawa krajowego. Nie mamy tutaj do czynienia z jakimkolwiek naruszeniem prawa europejskiego w moim przekonaniu – oświadczył.

W tym kontekście prezydencki minister zwrócił uwagę na wtorkowe orzeczenie Sądu Najwyższego ws. jednego z protestów wyborczych Prawa i Sprawiedliwości.

"Mamy konstytucyjny tryb stwierdzania ważności wyborów"

– Odrzucenie skarg ws. wyborów do Senatu przez Sąd Najwyższy to najlepszy dowód na to, że pochopne, nieuczciwe opinie, że ktoś będzie rozstrzygał w jakikolwiek sposób pod czyimś wpływem, nie polegają na prawdzie – stwierdził Paweł Mucha.

– Mamy konstytucyjny tryb stwierdzania przez Sąd Najwyższy ważności wyborów. Jak świat światem, w demokracjach bywa tak, że jeśli są jakieś wątpliwości ws. procedury, wnosi się sprawę do sądu – dodał prezydencki minister.

Sąd Najwyższy, a konkretnie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, rozpatrzy w środę kolejne protesty wyborcze. Na wokandzie znajdą się między innymi dwa protesty złożone przez pełnomocnika wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Dotyczą one wyborów do Senatu. PiS wnioskowało o ponowne rozpatrzenie głosów w sześciu okręgach, zarzucając niewłaściwe zakwalifikowanie jako nieważne głosów, które w ocenie partii powinny zostać uznane za ważne.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki""Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Sąd Najwyższy rozpatrzy protesty dotyczące okręgów numer dwanaście i dziewięćdziesiąt dwa. Mandaty senatorskiej wywalczyli tam odpowiednio Ryszard Bober z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Paweł Arndt z Koalicji Obywatelskiej. Izba kontroli nadzwyczajnej i spraw publicznych rozpatruje protesty w składzie trzech sędziów w postępowaniu niejawnym.

We wtorek Sąd Najwyższy rozpatrzył pierwszy z protestów PiS, pozostawiając go bez dalszego biegu. Sąd stwierdził, że nie zawiera on zarzutów naruszenia prawa, o których mowa w kodeksie wyborczym. Łącznie do Sądu Najwyższego wpłynęło 245 protestów wyborczych. Do tej pory rozpatrzono 12, z których wszystkie pozostawiono bez dalszego biegu.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której między innymi: o nadchodzących wyborach prezydenckich, kandydaturze Andrzeja Dudy, skardze Komisji Europejskiej ws. dyscyplinarek sędziowskich.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Paweł Lisicki
Gość: Paweł Mucha (Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP i sekretarz stanu w KPRP)
Data emisji: 30.10.2019
Godzina emisji: 8.14

mg/ml

Polecane