Michał Dworczyk o relacjach polsko-izraelskich (Salon polityczny Trójki)
Trójka|Salon polityczny Trójki
Michał Dworczyk: wypowiedź Israela Katza była rasistowska, skandaliczna i niedopuszczalna
2019-02-20, 10:02 | aktualizacja 2019-02-20, 10:02
– Możemy sobie tłumaczyć temperaturę sporu politycznego w Izraelu kampanią wyborczą, ale nawet najbardziej gorący okres nie usprawiedliwia tego rodzaju haniebnych słów – powiedział w radiowej Trójce Michał Dworczyk. Szef KPRM odniósł się do wypowiedzi izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israela Katza, który stwierdził, że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki".
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
W niedzielę p.o. izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israel Katz, odnosząc się do słów izraelskiego rządu podkreślił: "Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i – tak jak powiedział Icchak Szamir, któremu Polacy zamordowali ojca, "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki i nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych". Katz odniósł się w ten sposób do wcześniejszej wypowiedzi Benjamina Netanjahu, który – według dziennika "Jerusalem Post" – miał powiedzieć w Warszawie, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście.
Szczyt V4 w Izraelu odwołany po reakcji Mateusza Morawieckiego
– Sytuacja różni się jednak w sposób diametralny od tego, z czym mieliśmy do czynienia rok temu, kiedy przyjęcie nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej wywołało duże napięcie między Polską a Izraelem. Wtedy podczas walki o prawdę historyczną Polska była osamotniona – zauważył Michał Dworczyk. Szef KPRM podkreślił, że w samym Izraelu jest dużo osób, które ostro odnoszą się do wypowiedzi zakłamujących historię i atakujących Polskę. – Na świecie organizacje żydowskie krytykują te niesprawiedliwe słowa. Możemy również liczyć na gesty solidarności, poparcia i zrozumienia ze strony amerykańskich dyplomatów – dodał.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Gość programu zaznaczył, że "trzy lata temu rząd PiS podjął decyzję o rozpoczęciu aktywnej walki o dobre imię Polski". – Konsekwencje braku polityki historycznej, która była zaniedbywana przez ostatnie trzydzieści lat, czujemy dzisiaj bardzo dotkliwie. Widać jednak, że nastawienie zagranicznych partnerów się zmienia, a nasze działania przynoszą odpowiednie owoce – ocenił minister. Polityk przypomniał jednak, że jest to proces długotrwały.
Ambasador Izraela wezwana do Ministerstwa Spraw Zagranicznych ws. wypowiedzi Israela Katza
– Postawy antypolonizmu kształtowały się w Izraelu przez ostatnich kilkadziesiąt lat. Brak aktywności w tej przestrzeni i pedagogika wstydu doprowadziły do tego, że problem jeszcze się pogłębiał – komentował Michał Dworczyk. Polityk przypomniał również historyczną deklarację, podpisaną w zeszłym roku przez Mateusza Morawieckiego i Benjamina Netanjahu. – Tam obok jasnego wskazania, że zbrodniarzami byli Niemcy znalazło się wspólne potępienie antysemityzmu i antypolonizmu – wspomniał.
Szef KPRM ocenił również, że "nasi partnerzy izraelscy z czasem będą musieli zaakceptować, iż sytuacja zmieniła się w stosunku do tego, z czym mieliśmy do czynienia kilka, czy kilkanaście lat temu”. – Z punktu widzenia Izraela relacje z nami są naprawdę istotne. Polska jest ważnym krajem Unii Europejskiej, jednym z nielicznych, który w wielu sytuacjach jednoznacznie wspiera Izrael – dodał Michał Dworczyk.
Ryszard Czarnecki o wypowiedzi izraelskiego ministra: dosyć fałszowania historii, koniec z tym
Ponadto minister skomentował też wybór "jedynek" i "dwójek" na listach Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Paweł Lisicki
Gość: Michał Dworczyk (szef KPRM)
Data emisji: 20.02.2019
Godzina emisji: 8.14
jp/kw