Delphia Trójka wypłynęła z Brestu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Delphia Trójka wypłynęła z Brestu
Delphia TrójkaFoto: Bartosz Modelski, DELPHIA YACHTS, Marek Zwierz, ŻAGLE/.

Sztorm nad Północnym Atlantykiem i Zatoką Biskajską zmusił załogę jachtu Delphia Trójka do 3-dniowego postoju w Breście. Kuba Strzyczkowski dołączy do pozostałych 21 albo 22 października, a nie 19, jak było planowane.

Delphia Trójka z pięcioosobową załoga techniczną pod dowództwem kapitana Dariusza Pękali ruszyła długim przesmykiem w kierunku zatoki Iroise obierając kurs na Biskaje. Do następnego portu, jakim jest Porto w Portugali, dzieli ich około 520 mil morskich, czyli 1000 km.

Kuba Strzyczkowski miał dołączyć w La Corunii, jednak z powodu złej pogody dziennikarz Trójki wejdzie na pokład w hiszpańskim Vigo lub właśnie w Porto 21 lub 22 października. Delphia Trójka, jak tylko Kuba Strzyczkowski przybędzie, natychmiasty ruszy, by zdążyć na czas na spotkanie z dziennikarzami w Lizbonie.

- To świetny jacht i świetna załoga, ale o wszystkim zdecyduje pogoda - mówi Kuba Strzyczkowski. Rzeczywiście na morzu nie ma prostych odpowiedzi, a bezpieczeństwo jest najważniejsze.

Już niedługo Kuba Strzyczkowski rozpoczenie samotny rejs przez Atlantyk, zroganizowany z okazji 50-lecia radiowej Trójki. Kuba będzie płynął sam, ale słuchacze będa mogli na bieżąco śledzi losy rejsu, dzięki jego relacjom w Trójce i na stronie rejskuby.polskieradio.pl  

Port
Port w Breście. Fot. Bartosz Modelski, DELPHIA YACHTS, Marek Zwierz, ŻAGLE


AS.

Polecane